Autor |
Wiadomość |
Lunas |
|
Temat postu:
Wysłany: 10-05-2008 - 20:59
|
|
Młodsza elita forum


Dołączył/a: 25-09-2006
Status: Offline
|
|
moze i ja dorzuce swoje trzy grosze.
Więc zasadniczo jak ktoś pisze że wygląd sie nie liczy oznacza że albo wciska kit albo zwyczajnie nie zdaje sobie z tego sprawy.
Gdy widzicie 2 obce osoby - jedną atrakcyjną ale pustą a drugą mniej atrakcyjną ale za to o interesującej osobowości, do kogo najpierw zagadacie?
A w kwestii idału to pewnie jakiś mam. :] |
_________________ 0x5 0xA 0xF
|
|
|
|
 |
TIGRA |
|
Temat postu:
Wysłany: 12-05-2008 - 15:40
|
|
Moderator


Dołączył/a: 16-08-2003
Skąd: Odchłań duszy
Status: Offline
|
|
Ale nie zawsze da się zaobserwować pustkę danej osoby albo to, że jest interesująca. Na to trzeba mimo wszystko trochę czasu...
Ale fakt, w większości ludzie są wzrokowcami i tyczy się to obu płci. |
_________________ Każdy ma gorszy dzień...
Mój trwa od roku...
|
|
|
|
 |
iss |
|
Temat postu:
Wysłany: 12-05-2008 - 16:18
|
|
Moderator


Dołączył/a: 16-02-2004
Status: Offline
|
|
70% bodźców dociera przez narząd wzroku, więc nie da się ich zignorować. Przy spotkaniu w RL pierwszą i przez chwilę (dłuższą, bądź krótszą) jedyną cechą, która jest dostrzegalna to wygląd. Dopiero, gdy ktoś się odezwie można ocenić tembr głosu (i ewentualny zapach z paszczy , a dopiero po dłuższej rozmowie da się wyczuć co tkwi pod czaszką.
Wiele osób mówi, że wygląd nie jest najważniejszy (i czasem to nawet prawda), ale nie ma się co oszukiwać - nikt nie podejdzie do brzydala z nadzieją, że pod skorupą monstrum Frankensteina kryje się piękny umysł. |
_________________ Gdyby ktoś chciał założyć konto na Dropboksie to ten (<--) link daje dodatkowe 0.5GB Tobie i mi.
|
|
|
|
 |
Lunas |
|
Temat postu:
Wysłany: 12-05-2008 - 17:38
|
|
Młodsza elita forum


Dołączył/a: 25-09-2006
Status: Offline
|
|
Dlatego też mówie wygląd jest ważny przynajmniej na starcie.
No chyba ze jesteśmy ślepi albo związek rozwija sie głównie w oparciu o neta. |
_________________ 0x5 0xA 0xF
|
|
|
|
 |
TIGRA |
|
Temat postu:
Wysłany: 12-05-2008 - 21:35
|
|
Moderator


Dołączył/a: 16-08-2003
Skąd: Odchłań duszy
Status: Offline
|
|
związki z neta... jakoś nadal do mnie to nie trafia- chyba nie rozumiem zjawiska :/ |
_________________ Każdy ma gorszy dzień...
Mój trwa od roku...
|
|
|
|
 |
Mike |
|
Temat postu:
Wysłany: 20-05-2008 - 11:35
|
|
Elita forum


Dołączył/a: 07-01-2005
Status: Offline
|
|
Cytat: "70% bodźców dociera przez narząd wzroku, więc nie da się ich zignorować"
To prawda, ale tez tak naprawde nic nieznaczacy triuzm. Bodziec bodzcem, ale liczy sie tak naprawde nie jego istnienie, ale jego interpretacja i rozumienie.
A powtarzam po raz n-ty - nie ma uniwersalnego piekna. Dlatego cale to gadanie, ze piekno sie liczy czy nie liczy to w sumie zwykle chlastanie jezykiem - bo w tym wypadku liczy sie to, jak rozumiemy i jak odbieramy piekno, a nie to, czy istnieje, czy nie. Bo z pieknem to tak jak z jak z bolem - bol czasem jest zly, a czasem dobry. Nie da sie tego ocenic w skali czern-biel.
A zwiazki z neta to dzis juz codziennosc.  |
_________________ Smile or Die!
|
|
|
|
 |
|
Temat postu:
Wysłany: 20-05-2008 - 12:37
|
|
Młodsza elita forum


Dołączył/a: 22-02-2005
|
|
|
|
 |
TIGRA |
|
Temat postu:
Wysłany: 30-05-2008 - 11:13
|
|
Moderator


Dołączył/a: 16-08-2003
Skąd: Odchłań duszy
Status: Offline
|
|
Co do związków z neta- też znam taki jeden... właśnie się kończy - rozwodem. |
_________________ Każdy ma gorszy dzień...
Mój trwa od roku...
|
|
|
|
 |
Mike |
|
Temat postu:
Wysłany: 30-05-2008 - 12:26
|
|
Elita forum


Dołączył/a: 07-01-2005
Status: Offline
|
|
Ja bym raczej podkreslal, ze doprowadzil do malzenstwa. Bo to TO wlasnie mowi o zwiazkach przez net. A ze rozwod - to mowi ogolnie o kryzysie rodziny. Inny temat. |
_________________ Smile or Die!
|
|
|
|
 |
|
Temat postu:
Wysłany: 30-05-2008 - 16:31
|
|
Młodsza elita forum


Dołączył/a: 22-02-2005
|
|
|
|
 |
|