Autor |
Wiadomo |
dhomochevsky |
|
Temat postu:
Wysany: 19-02-2004 - 00:52
|
|
Nowicjusz
Doczy/a: 12-02-2004
Status: Offline
|
|
Magnus napisa/a:
kim lub czym są Killy i Cibo??
do tego nie dojdziesz pewnie po przeczytaniu całej serii :DDDD
a tak na powaznie to cibo byla kiedyś czlowiekiem w miare rozwoju akcji to naprawde ciezko powidziec takie tam schizy odchodzą
a co do killego to on raczej człowiekiem nie jest (tylko nie pytaj czym/kim on jest - nie mam pojęcia:)
o dhomochevskyego nikt nie pyta ale wiem że on jest "special safeguard" cokolwiek to znaczy |
|
|
|
|
|
Raul |
|
Temat postu:
Wysany: 19-02-2004 - 10:47
|
|
Admin Forum
Doczy/a: 05-01-2002
Status: Offline
|
|
dhomochevsky napisa/a: ja sie nie zgadzam
Zobaczmy z czym konkretnie
dhomochevsky napisa/a: jeżeli idzie o dorabianie ideologi to jest az za duzo możliwości (zajrzyjcie na forum o blamie - czego ci fani nie wymyśla
Tak, fani dorabiają. To to ja wiem. Ale w mandze nic nie ma
dhomochevsky napisa/a:
poza tym to że jest mało dialogów nie oznacza że nie ma treści, wręcz przeciwnie, po sobie widze ze pewne rzeczy można załapać dopiero po kilkakrotnym przeczytaniu
Ja nie mówię, że nie ma treści.
dhomochevsky napisa/a:
a ten podział na "dobrych przyjaciół" i "złych wrogów" do których sie strzela to chyba troche nie pasuje bo wtedy dhomochevsky jest ten zly? :]
Wyjątek od reguły.
dhomochevsky napisa/a:
rzeczywiście blame! może być nieco frustrujący jeżeli chcesz wszystko zrozumieć )))
Ja po prostu sądze, że autor nie wiedział co ma napisać. Coś mu wyszło, a ponieważ więcej jest pytań niż odpowiedzi to Blame jest inny (troszeczkę) dla każdego czytającego.
dhomochevsky napisa/a: p.s. andrzej jak mogłeś tak spłycić fabułe i napisać że jakiś gościu sobie biega po labiryntach :DDDDD
Ja? Jak skrótowo opowiadałaś Blame to mniej więcej to samo mówiłaś
Sorki, powinienem był dopisać, że nie jakiś gościu tylko Killy i że czasami nie sam (m.in. z Cibo i Dhomochevsky'm ) |
|
|
|
|
|
nicodemus |
|
Temat postu:
Wysany: 20-02-2004 - 12:28
|
|
Czytelnik
Doczy/a: 15-10-2003
Skd: Aiur
Status: Offline
|
|
Hmm, przeczytałem parę pierwszych chapterów Blejma, ale jakoś nie mi nie podszedł. Nie mój klimat. Autor przesadza z mocą broni głównego bohatera. Kreska imho jest też taka sobie. |
_________________
Only idiots do the cool, dangerous stuff.
That's why they're cool.
|
|
|
|
|
dhomochevsky |
|
Temat postu:
Wysany: 20-02-2004 - 14:04
|
|
Nowicjusz
Doczy/a: 12-02-2004
Status: Offline
|
|
co do kreski to rzeczywiście pierwszy tomik jest dośc toporny - potem pan Nihei sie dopiero rozkręca
a co do mocy broni - ej w koncu to cyberpunk )))
no ale jezeli to nie są klimaty które lubisz to pewnie ci to nie przypadnie do gustu
aha no i zeby coś zrozumieć to naprawde sie trzeba zagłebić w ten komix
jezeli ktoś ma ochote poznać wiecej niz pierwsze rozdzialiki to polecam |
|
|
|
|
|
Radical Dreamer |
|
Temat postu:
Wysany: 20-02-2004 - 16:19
|
|
Czytelnik
Doczy/a: 27-01-2003
Status: Offline
|
|
MAGNUS: wszystko co udało mi się domyślić na podstawie mang "Blame!" i "Noise", prawdopodobnie zupełnie nie mam racji ale...
[SPOILER]
Cibo jest full100% człowiekiem, kobietą gdybyś miał wątpliwości . Była głównym naukowcem pewnego miasta, ale została skazana za zbytnią buntowniczość. Z Killym spotkała się w więzieniu i razem z nim uciekła przyłączając się do jego wędrówki w chęci zwiedzenia świata i zobaczenia kiedyś "netsphere" - światowej sieci. W środku serii ginie, ale ponieważ właśnie jest zalogowana, jej świadomość przeżywa i po chwili udaje jej się przejąć ciało jednej z "safeguards". (Killy ma niezłą zgachę ). Trochę później spotyka swego sobowtóra z innej wersji rzeczywistości i kiedy tamta ginie a poprzedni właściciel ciała zaczyna się dopominać o swoje, nie waha się ani chwili przed małym "brain overwrite". Podsumowując: człowiek -> maszyna -> człowiek. I całkiem niezła wola przetrwania bez względu na okoliczności.
Killy to full100% maszyna, agent specjalny "administratorów" wysłany w celu odnalezienia człowieka z "net genes", czyli zdolnego do logowania bez pośrednictwa jakiegokolwiek sprzętu. W czasie wędrówki trafia do więzienia pewnego miasta... i robi tam małą demolkę uciekając z pewną panią naukowiec. Jak każdy super-hi-tech-robot posiada nadludzką wytrzymałość i pewną zdolność samonaprawy (znaczy się jego rany się goją ). No i oczywiście pewną spluwę... wy też macie skojarzenia z terminatorem2?
Jeszcze trochę o stronach konfliktu:
1. Ludzie, żyją koczowniczo tu i tam powoli zapominając dawną wiedzę, choć zdarzają się wyjątki jak pewne miasto...
2. Administratorzy, tajemnicza organizacja sprawująca kontrolę nad "netsphere". Znak rozpoznawczy: na czole coś jakby logo Quake'a III: trzy pionowe kreski przecięte jedną poziomą.
3. "safeguards". Krzyżówka systemu operacyjnego, antywira i czegoś tam jeszcze - oprogramowanie zarządzające sprzętem i ogólnie całym miastem (czyli po prostu światem). Dawno temu zupełnie im się popierdoliło i uznali większość ludzkości za robactwo wymagające eksterminacji. Ich agenci dzielą się na klasy zależnie od stopnia umiejętności i czsami mają różne specjalne zadania, jak np. dhomochevsky. Znak rozpoznawczy: logo na czole, coś jakby krzyż ale pozioma kreska przerwana w środku, podobne do loga adminów.
4. "silicon life" - rasa cyborgów, sekta która dawno temu wykradła od safeguards technologie budowy ciala i "przemieniła się". Od tamtej pory utracili jakiekolwiek więzi z ludzkością czy człowieczeństwem. A z Killym mają jakieś prywatne porachunki...
No i warto pamiętać o technologii kontroli struktury samej materii na poziomie atomów, pozwalającej m.in. na skonstruowanie w kilkanaście-kilkadziesiąt sekund gotowej do mordu maszyny bojowej ze zwykłego betonu i załadowanie odpowiedniego oprogramowania, zwane "body download".
[/SPOILER] |
Ostatnio zmieniony przez Radical Dreamer dnia 20-02-2004 - 16:54, w caoci zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
dhomochevsky |
|
Temat postu:
Wysany: 20-02-2004 - 22:30
|
|
Nowicjusz
Doczy/a: 12-02-2004
Status: Offline
|
|
wow^_^
nareszcie sie komuś chciało coś więcej napisać o blamie:)
co do cibo to nie jestem do konca przekonana o jej 100% czlowieczenstwie ale co mi tam
mam pytanie - co sądzisz o zakończeniu? jak dla mnie to pozostawiło pewien niedosyt :/
p.s. masz nowego awatarka
mod_edit
20.02.04 22:35
a jeszcze jezeli idzie o Cibo to chyba w 8 tomiku przestaje być ponad wszelką wątpliwośc człowiekiem
---
trochę później ;]
dla urozmaicenia wrzucam obrazek do snikt jednego z nielicznych oprócz Blame dzieła pana Nihei (które wkrótce postawie na półce obok blame! hahaha- zlowieszczy smiech ))
trzeba przyznać ze Tsutomu wypracował sobie bardzo charakterystyczny styl rysowania
http://nairohe.com/kayay/gallery/albums/snikt/aaa.sized.jpg |
|
|
|
|
|
Radical Dreamer |
|
Temat postu:
Wysany: 23-02-2004 - 19:06
|
|
Czytelnik
Doczy/a: 27-01-2003
Status: Offline
|
|
dhomochevsky napisa/a: co do cibo to nie jestem do konca przekonana o jej 100% czlowieczenstwie ale co mi tam
mam pytanie - co sądzisz o zakończeniu? jak dla mnie to pozostawiło pewien niedosyt :/
p.s. masz nowego awatarka
dhomochevsky dalej napisa/a: a jeszcze jezeli idzie o Cibo to chyba w 8 tomiku przestaje być ponad wszelką wątpliwośc człowiekiem
No cóż, na pewno jest bardziej % niż pozostali GŁÓWNI bohaterowie, a poza tym przecież w końcu odzyskała swoje pierwotne ciało po swoim sobowtórze. Potem owszem, hasała w ubraniu safeguarda, ale to było tylko ubranie. (swoją drogą zabawne było jak się D. zastanawiał skąd ona umie go używać ). Chyba że chodzi ci o tego "anioła"?...
Ale to zahacza o moją wersję tych wydarzeń, wersję w której się niestety coraz bardziej upewniam z każdym czytaniem. Mianowicie że w ostatniej chwili Cibo zdołała się podpiąć do połączenia prowadzonego przez davina i że to z nią była ta pożegnalna rozmowa admina. A więc m.in. "Your previous personality will cease to exist" czy jakoś tak. Czyli safeguard całkowicie przejął i przebudował jej ciało podczas gdy Cibo jako osobowość przestała istnieć, tak jak się to zawsze działo z ludźmi "zarażonymi" safeguardem (choćby sceny z technonomadami z tohya heavy industries).
A co do avka, to w pewnym momencie (zgadnijcie co było wtedy na monitorze od paru godzin ) stwierdziłem żę po prostu MUSZĘ mieć ava z Cibo i nieważne że płeć się nie zgadza. A potem to już była tylko kwestia wyboru ujęcia, to jest z okładki 7. tomu. |
|
|
|
|
|
Radical Dreamer |
|
Temat postu:
Wysany: 16-03-2004 - 14:38
|
|
Czytelnik
Doczy/a: 27-01-2003
Status: Offline
|
|
Mój pulpit
Btw miałem ostatnio małą refleksję na temat pochodzenia tytułu. Moim zdaniem to onomatopeja oznaczająca huk wystrzału, podobnie jak "snikt" w Snikcie to odgłos wysuwanych pazurów. |
|
|
|
|
|
dhomochevsky |
|
Temat postu:
Wysany: 16-03-2004 - 16:07
|
|
Nowicjusz
Doczy/a: 12-02-2004
Status: Offline
|
|
juz gdzies na forum spotkalam sie z tezą ze nihei nadaje dzwiekonasladowcze tytuly swym dzielom
a jak tam podoba sie zakonczenie?? |
|
|
|
|
|
Radical Dreamer |
|
Temat postu:
Wysany: 16-03-2004 - 18:47
|
|
Czytelnik
Doczy/a: 27-01-2003
Status: Offline
|
|
Jeszcze nie. Niestety
Facet zapowiedział ale wyników wciąż nie ma. Sam już nie wiem, czekać na niego czy jednak ściągnąć samemu... |
|
|
|
|
|
Pysiol |
|
Temat postu:
Wysany: 12-04-2004 - 21:37
|
|
Czytelnik
Doczy/a: 08-02-2004
Skd: Szczecin
Status: Offline
|
|
Hym... Przecież chyba jeszcze tomy się okazują prwada?? W takim razie czemu rozmawiacie o osdtanim tomie. Na razie wszyło 10 , nie mylę się? A przynjamniej tyle mam w swoim posiadaniu. |
|
|
|
|
|
hispo |
|
Temat postu:
Wysany: 28-04-2004 - 09:02
|
|
Debiutant
Doczy/a: 28-04-2004
Status: Offline
|
|
Tak, jak na razie istnieje 10 kompletnych tomów. I niestety nic nie wskazuje na to, że pojawi się więcej.
Jak dla mnie ta manga jest jadną z najlepszych, które wogóle powstały. To, że nie wszystko jest jasne i wyjaśnione dodaje jej tylko realizmu. Czytelnik jest wrzucony w obcy świat i nikt nie będzie mu tłumaczył niczego. Czytelnik wie tyle ile wiedzą bohaterowie, towarzyszy im w wędrówce przez genialnie skomponowany świat.
A tak poza tym, to ktoś tu wspominał o jakimś forum poświęconym blame - możecie podać linka do tego forum?
PS - a dhomochevsky nie ma kreski na oku tylko prostokątną dziurę w głowie. |
|
|
|
|
|
dhomochevsky |
|
Temat postu:
Wysany: 15-05-2004 - 23:29
|
|
Nowicjusz
Doczy/a: 12-02-2004
Status: Offline
|
|
no i oczywiscie przez Dhomochevskyego zapomnialm dopisac to co mialo tu sie pojawic przede wszystkim tzn. ostatnio pan Tsutomu narysowal dla Koudansha's Monthly Afternoon coś co nazwał Blame Academy!
zeby nie psuc niespodzianki nie mowie co to, ale fani marsz tego szukac na necie (dzieki Raul )))
p.s.Adventure-student Killy in the Cyber school quest ))) |
|
|
|
|
|
kiyubi |
|
Temat postu:
Wysany: 15-02-2005 - 13:18
|
|
Młodsza elita forum
Doczy/a: 31-01-2004
Skd: warszawa, polska, europa, świat kuli, droga mleczna, wszechświat, przestrzeń, więcej przestrzeni....
Status: Offline
|
|
Przebrnełem przez Blame! i Noise, moje życie już nigdy nie będzie takie samo.
Nie ma jak niekończąca się wyprawa po Cyberdungeon i zabijanie 95% napotkanych istot.
Dziwi mnie jedno, w tomie 3 (chyba) CIbo i Killy przebijają się przez jakąś strefę i lecą gdzieś tam.. Czy to śieciosfera czy co.. bo nie kapuje.
Ta dziewczyna z psem pojaiwa się tylko na początku i końcu w wspomnieniach.. czy ona jest ,,z ludzi Killego''? Bo on chyba nie jest człowiekiem... |
|
|
|
|
|
Radical Dreamer |
|
Temat postu:
Wysany: 15-02-2005 - 14:37
|
|
Czytelnik
Doczy/a: 27-01-2003
Status: Offline
|
|
Chyba? Chyba? O_O
Myślałem że po początku 9 tomu wszystko już było jasne...
A w 3 tomie przebili się przez coś w rodzaju "stropu" oddzielającego poszczególne "megapiętra" od siebie.
Bo połapałeś się chyba że świat opowieści to naprawdę jedna, niewiarygodnie wielka budowla?
A "sieciosfera" jak to nazwałeś to coś w rodzaju Internetu. albo LANa biorąc pod uwagę że to jedna i ta sama budowla... |
|
|
|
|
|
|