Autor |
Wiadomość |
iss |
|
Temat postu: Re: Azjatyckie kino w gazecie telewizyjnej
Wysłany: 04-02-2006 - 22:33
|
|
Moderator
Dołączył/a: 16-02-2004
Status: Offline
|
|
Film jakby spokojnieszy i zupeĹnie odmienny od Oldboya. Nie brak oczywiĹcie specyficznego humoru, choÄ film of koz komiediÄ
nie jest.
BTW
Cytat: zemsta nie ma tu typowo brutalnego podĹoĹźa
TrochÄ nie rozumiem co siÄ za tym zdaniem kryje albowiem jak podĹoĹźe zemsty moĹźe byÄ brutalne? |
_________________ Gdyby ktoĹ chciaĹ zaĹoĹźyÄ konto na Dropboksie to ten (<--) link daje dodatkowe 0.5GB Tobie i mi.
|
|
|
|
|
Magnus |
|
Temat postu: Re: Azjatyckie kino w gazecie telewizyjnej
Wysłany: 04-02-2006 - 22:34
|
|
Moderator
Dołączył/a: 21-10-2002
Status: Offline
|
|
|
|
|
Greahtor |
|
Temat postu: Re: Azjatyckie kino w gazecie telewizyjnej
Wysłany: 05-02-2006 - 01:09
|
|
Nowicjusz
Dołączył/a: 27-10-2002
Status: Offline
|
|
BoĹźe gdzie ja trafiĹem. teraz sam nie wiem czy mam do czynienia z Ĺźartem czy trolem
Suicide Circle
czarna satyra na japoĹskÄ
popkulturÄ. ukazanie JapoĹczykĂłw jako znudzonych Ĺźyciem, Ĺatwych do manipulowania i podatnych na trendy do tego stopnia, Ĺźe godzÄ
siÄ na samobĂłjczÄ
ĹmierÄ tylko po to "aby cos siÄ dziaĹo". zapowiadaĹo siÄ ciekawie i tak teĹź byĹo jednakĹźe tylko przez pierwszÄ
poĹowÄ filmu, później akcja z pĹaszczyzny thrillera przenosi siÄ na pokrakÄ chcÄ
cÄ
surrealizmem dorĂłwnaÄ Psu andaluzyjskiemu; pseudofilozoficzne wywody, "rozwiÄ
zanie" zagadki i puenta niestety wszystko psujÄ
jednakĹźe miĹoĹnicy krwawych scen mogÄ
ĹmiaĹo siÄgac po ta produkcjÄ |
_________________ 하지원
加藤ローサ
|
|
|
|
|
iss |
|
Temat postu: Re: Azjatyckie kino w gazecie telewizyjnej
Wysłany: 05-02-2006 - 01:59
|
|
Moderator
Dołączył/a: 16-02-2004
Status: Offline
|
|
Marudzisz. NieczÄsto siÄ zdarza film, gdzie pierwszej scenie ginie setka ludzi, a hektolitry krwi zalewajÄ
peron i jednoczesnie nie jest jedynie marnÄ
krwawÄ
jatkÄ
. Poza tym oni nie "godzÄ
siÄ", tylko sami wybierajÄ
takÄ
opcjÄ. Z krwawych scen warto wymieniÄ tÄ
z krojeniem warzyw.
A wracajÄ
c do SfLV -- Ĺťyczenia Ĺmierci oglÄ
daĹem mniej wiÄcej w wieku przedszkolnym i niespecjalnie pamiÄtam fabuĹÄ. Jedynie Charles Bronson mi utkwiĹ w pamiÄci. W SfLV odwet za ĹmierÄ rĂłwnieĹź siÄ pojawia (choÄ jakby przy okazji). PamiÄtaÄ teĹź trzeba, Ĺźe sytuacja w jakiej znalazĹa siÄ Geum-Ja jest po czÄĹci teĹź winÄ
jej samej. |
_________________ Gdyby ktoĹ chciaĹ zaĹoĹźyÄ konto na Dropboksie to ten (<--) link daje dodatkowe 0.5GB Tobie i mi.
|
|
|
|
|
ezo |
|
Temat postu:
Wysłany: 05-02-2006 - 09:43
|
|
Nowicjusz
Dołączył/a: 09-04-2005
Skąd: KrakĂłw/WiedeĹ
Status: Offline
|
|
Nie czytalem wszystkich postow , bo strasznie dlugi temat ale ze swojej strony moge polecic:
Battle Royale
My sassy girl
Audition
R-point
Bio zombie
no i oczywiscie oldboya ale kwestia tego filmu juz chyba byla poruszana w tym topicu |
_________________
|
|
|
|
|
Greahtor |
|
Temat postu: Re: Azjatyckie kino w gazecie telewizyjnej
Wysłany: 05-02-2006 - 11:55
|
|
Nowicjusz
Dołączył/a: 27-10-2002
Status: Offline
|
|
iss napisał/a: Marudzisz. NieczÄsto siÄ zdarza film, gdzie pierwszej scenie ginie setka ludzi, a hektolitry krwi zalewajÄ
peron i jednoczesnie nie jest jedynie marnÄ
krwawÄ
jatkÄ
. Poza tym oni nie "godzÄ
siÄ", tylko sami wybierajÄ
takÄ
opcjÄ. Z krwawych scen warto wymieniÄ tÄ
z krojeniem warzyw. 54. godzenie siÄ najlepiej widaÄ na dachu. poczÄ
tkowo nikt nie bierze tego na serio ale ulega wiÄkszoĹci i skacze
Cytat: A wracajÄ
c do SfLV -- Ĺťyczenia Ĺmierci oglÄ
daĹem mniej wiÄcej w wieku przedszkolnym i niespecjalnie pamiÄtam fabuĹÄ. Jedynie Charles Bronson mi utkwiĹ w pamiÄci. W SfLV odwet za ĹmierÄ rĂłwnieĹź siÄ pojawia (choÄ jakby przy okazji). PamiÄtaÄ teĹź trzeba, Ĺźe sytuacja w jakiej znalazĹa siÄ Geum-Ja jest po czÄĹci teĹź winÄ
jej samej. SfLV nie ma takiego banaĹu jak w Ĺťyczeniu gdzie w kaĹźdej czÄĹci jest grupa wyrzutkĂłw, ktĂłrzy gwaĹcÄ
kaĹźdÄ
ĹźonÄ bohatera aby ten później mĂłgĹ siÄ z nimi rozprawiaÄ. tutaj mĹci siÄ gĹĂłwnie za te 13 lat i to, Ĺźe byĹa do tego stopnia sĹaba Ĺźe pozoliĹa Baek'owi na tÄ
manipulacjÄ. motyw zemsty za ĹmierÄ wystÄpuje w przypadku rodzicĂłw zamordowanych dzieci |
_________________ 하지원
加藤ローサ
|
|
|
|
|
iss |
|
Temat postu: Re: Azjatyckie kino w gazecie telewizyjnej
Wysłany: 05-02-2006 - 12:19
|
|
Moderator
Dołączył/a: 16-02-2004
Status: Offline
|
|
Cytat: i to, Ĺźe byĹa do tego stopnia sĹaba Ĺźe pozoliĹa Baek'owi na tÄ
manipulacjÄ
To wĹaĹnie jest jeszcze bardziej egoistyczne niĹź w Ĺťyczeniu Ĺmierci.
Cytat: 54. godzenie siÄ najlepiej widaÄ na dachu. poczÄ
tkowo nikt nie bierze tego na serio ale ulega wiÄkszoĹci i skacze
Dalej twierdzÄ, Ĺźe to byĹ wolny wybĂłr. Co innego gdyby tworzyli klub/sektÄ i skok z dachu byĹby narzucony przez bossa.
BTW Co oznacza "54."? |
_________________ Gdyby ktoĹ chciaĹ zaĹoĹźyÄ konto na Dropboksie to ten (<--) link daje dodatkowe 0.5GB Tobie i mi.
|
|
|
|
|
Mike |
|
Temat postu: Re: Azjatyckie kino w gazecie telewizyjnej
Wysłany: 27-02-2006 - 11:57
|
|
Elita forum
Dołączył/a: 07-01-2005
Status: Offline
|
|
Dwa filmy, ktore ostatnio widzialem, a ktore uwazam za warte uwagi:
1/ "Blue" (sponsored by "I" like Iss) - koreanski film o dwoch przyjacielach z marynarki, jeden powazniak, a drugi wesolek, ktorzy leca na ta sama dziewczyne. Dziewczyna woli wesolka, ale wesolek, w ramach "wielkiej meskiej przyjazni", a za to wbrew sobie, odstepuje ja swemu przyjacielowi. Film fajny, sporo sie dzieje, jest sporo humoru, nierzadko fajne Koreanki sie przewijaja, Koreanczycy zreszta tez.
Na marginesie, az sie czlowiek zastanawia - czy bylby w stanie zrezygnowac z dziewczyny na rzecz swojego przyjaciela, ktory tez jest w niej zakochany? Hmmm... Ciezkie pytanie...
2/ "Mirror Mask" (sponsored by "M" like Magnus), film brytyjski o niezwyklym snie mlodej dziewczyny, ktora trafia w magiczny swiat wlasnych rysunkow, w ktorym musi rozwiazac zagadke "Lustrzanej Maski", by w realu uratowac swoja matke. Film niezwykly, bardzo metaforyczny i abstrakcyjny. Jak to sie mowi, "zywnosc dla mysli". Do obejrzenia w intelektualnym, bystrym, artystycznie wrazliwym gronie.
Plus wcale ladna Stephanie Leonidas w roli glownej. Mmmmrau... Fajne zdjecie:
Galeria: http://athena204.tripod.com/leonidas.htm |
_________________ Smile or Die!
|
|
|
|
|
kuririn |
|
Temat postu:
Wysłany: 09-05-2006 - 23:58
|
|
Czytelnik
Dołączył/a: 12-03-2006
Status: Offline
|
|
Ostatnio obejrzaĹem CRYING FIST i Holiday oba wilmy sa genialne POLECAM! |
|
|
|
|
|
DarkRael |
|
Temat postu:
Wysłany: 10-05-2006 - 10:19
|
|
Debiutant
Dołączył/a: 09-05-2006
Status: Offline
|
|
Przepraszam wszystkich za swoje haniebne zachowanie. Nic nie usprawiedliwia tego, ze nie zapoznalem sie z regulaminem, co swiadczyloby o tym, ze nie mam szacunku do Was szanowni Forumowicze. Szacunek mam ogromny i dlatego tutaj zaczalem szukac pomocy. Po prostu jestem idiota i czasem nie mysle. Jeszcze raz prosze o wybaczenie.
Popelnia seppuku...
PS jesli jest ktos zainteresowany pisaniem recenzji kina azjatyckiego prosze o kontakt. |
_________________ Webmaster serwisu http://azunime.net
|
|
|
|
|
DarkRael |
|
Temat postu:
Wysłany: 10-05-2006 - 15:13
|
|
Debiutant
Dołączył/a: 09-05-2006
Status: Offline
|
|
Szczerze powiedziawszy, nastawiam sie na kino japonskie, Kurosawa, Kobayashi, ale z obrazkow na stronie widze, ze jedna aktorke maja napewno do rzeczy, konkretnie Ji-hyun Jun Wstyd przyznac zadnego z nia filmu nie widzialem, ale to sie nadrobi. To wlasnie nasz slaby punkt, nie mamy specjalisty od Korei A wiadomo, ze kino koreanskie to jedno z najpopularniejszych ogniw w kinie azjatyckim. |
_________________ Webmaster serwisu http://azunime.net
|
|
|
|
|
Mike |
|
Temat postu:
Wysłany: 10-05-2006 - 18:25
|
|
Elita forum
Dołączył/a: 07-01-2005
Status: Offline
|
|
...
K... Kto?! Ji Jun?! O_o Oooj, podpadles srogo, Real. Dzis w stolowce Kasumi podawac bedziemy madryckie kotlety mielone.
O kinie azjatyckim widac nie wiesz za duzo. No, ale dzis dzien dobroci dla Hiszpanow. Darmowe korepetycje, Real.
Po pierwsze, kino azjatyckie nie tworzy zadnego lancucha, wiec mowic o ogniwach to jak nazywac tyranozaura stadnym ssakiem morskim.
Po drugie, najpopularniejszym producentem filmowym sa w Azji Indie, a po nich (w podanej kolejnosci) Chiny, Filipiny, Japonia, Tajlandia, Turcja. Korea na tej liscie znajduje sie nawet za Birma i Bangladeszem, na poziomie mniej wiecej Cejlonu. Bo sekret Korei tkwi nie w ilosci, ale w jakosci, panie ekspert.
Po trzecie, jesli Twoim kryterium oceny jakosci kina sa obrazki z panienkami, to zamow katalog Matela i obejrzyj sobie lalki Barbie. Ji Jun podziwia sie albo w filmie, albo w ogole.
Po czwarte i zdecydowanie najwazniejsze, calkowity monopol na glosne podziwianie Ji Jun ma Wroclaw, siedziba jedynego w tej galaktyce prawdziwego fanklubu kina koreanskiego, czyli Brygady 071.
Po piate, skoro juz tu jestes, to daj ten adres tej Waszej stony, to ja zobobacze. Zobacze i skrytykuje. |
_________________ Smile or Die!
|
|
|
|
|
DarkRael |
|
Temat postu:
Wysłany: 10-05-2006 - 19:03
|
|
Debiutant
Dołączył/a: 09-05-2006
Status: Offline
|
|
Wiem niewiele, i pisac mam zamiar wylacznie o filmach japonskich. Koreanskich filmow nie ogladam, bo chce najpierw dokladnie poznac kulture japonska, poszukuje fachowcow ktorzy mogliby pisac o reszcie. Ogniwo lancucha to byla przenosnia. Nie Real, a Rael pala z czytania Pytales o aktorki, znam jedna, nie ukrywam nie interesuja mnie komedie romantyczne, dlatego nie ogladalem. Nigdzie nie napisalem, ze jestem ekspertem, gdybym nim byl napewno pomocy bym nie szukal. Chce pisac jednoczesnie poznajac, z poczatku bedzie trudno, ale na czyms sie trzeba uczyc, mozna na amatorskim serwisie. |
_________________ Webmaster serwisu http://azunime.net
|
|
|
|
|
Mike |
|
Temat postu:
Wysłany: 10-05-2006 - 19:08
|
|
Elita forum
Dołączył/a: 07-01-2005
Status: Offline
|
|
"Koreanskich filmow nie ogladam... nie ukrywam nie interesuja mnie komedie romantyczne, dlatego nie ogladalem"
Ooo, i atmosfera jakby sie polepsza. Trzeba bylo tak od razu. Sytuacja sie uspokaja. Prawie jak rozejm.
No OK, ale nadal nie wiem, na jakim to serwisie dzialacie. To dasz wreszcie ten adres czy nie dasz, Real? |
_________________ Smile or Die!
|
|
|
|
|
kate |
|
Temat postu:
Wysłany: 12-05-2006 - 12:36
|
|
MĹodsza elita forum
Dołączył/a: 25-12-2005
Status: Offline
|
|
Cytat:
Szczerze powiedziawszy, nastawiam sie na kino japonskie, Kurosawa, Kobayashi
to siÄ nastawiaj dalej, bo o ile mnie pamiÄÄ nie myli, to na "ALe Kino" w kaĹźdy poniedziaĹek przez caĹy maj filmy Kurosawy o 20 lecÄ
Cytat:
Po trzecie, jesli Twoim kryterium oceny jakosci kina sa obrazki z panienkami, to zamow katalog Matela i obejrzyj sobie lalki Barbie. Ji Jun podziwia sie albo w filmie, albo w ogole.
Po czwarte i zdecydowanie najwazniejsze, calkowity monopol na glosne podziwianie Ji Jun ma Wroclaw, siedziba jedynego w tej galaktyce prawdziwego fanklubu kina koreanskiego, czyli Brygady 071.
Mike, ty to potrafisz zraziÄ ludzi do wszystkiego przecieĹź Rael dawaĹ znaÄ, Ĺźe jest nowy...to Ĺźe ty jesteĹ znawcÄ
nad znawcami i znasz nawet rozmiar buta kaĹźdej koreaĹskiej aktorki, nie znaczy, Ĺźe kaĹźdy zna chĹopak ma czas...jeszcze siÄ nauczy
jednak co fakt to fakt....koreaĹskie filmy sÄ
w naszym krÄgu kultowe...jakos tak wyszĹo...nawet nie spostrzegĹam kiedy |
_________________ taaaa....moje Ĺźycie jest totalnie bezstresowe -_-'
|
|
|
|
|
|