Autor |
Wiadomo |
ness |
|
Temat postu:
Wysany: 20-03-2005 - 17:15
|
|
Młodsza elita forum
Doczy/a: 20-03-2004
Skd: spod 69
Status: Offline
|
|
aj to nie tak przywolywac moga zawsze nie musza miec precious person. Tylko ze jak wtopia to ten precious ginie/paruje bla i wyskakuje kolejny obelisk.
Magnus a wlasnie ze nie! Jest f-deche i powinna taka byc od poczatku
Jesli bedzie happy end to zapomne o tym szybko. Jesli bedzie rzeznia do konca, jest jeszcze pare osob, to bedzie pozytywny wyjatek i moze nawet obejrze jeszcze raz :> |
_________________ my eye is a camera
my feelings film
one hour to develop into my own newsreel
|
|
|
|
|
kjabol |
|
Temat postu:
Wysany: 20-03-2005 - 18:44
|
|
Pisarz
Doczy/a: 13-05-2004
Skd: Eternal
Status: Offline
|
|
podsumowując wszytsko tutaj zapowiadają się ciekawie dwa oststanie odcinki tej serii |
_________________ ZGMF-X20A S-Freedom = ZAFT [ Zodiac Alliance of Freedom Treaty] Generation Unsubdued Nuclear Drive Assault Module Maneuver Fighter - X20A Strike-Freedom
|
|
|
|
|
Krzych Ayanami |
|
Temat postu:
Wysany: 20-03-2005 - 19:37
|
|
Pisarz
Doczy/a: 21-02-2003
Status: Offline
|
|
Cytat: hmm czy dobrze rozumiem te "hime" moge wzywac swoje "pokemony" gdy jest ktos kogo daza uczuciem ,a jesli taki pokemon ginie to osoba ta tez ginie ( mam na mysli ta ktora te hime kochaja ). Wracajac do mojego posta ,Jak teraz ta ruda przywola swojego smoka ? i jak natsuki ( chyba tak sie nazywa ) przywolala durana czy jak mu tam ...
Może ja na to odpowiem, bo odpowiedź Ness jest skierowana chyba do osoby, która już serie zna . Bo wiele z niej zrozumieć nie można, a w każdym razie gdybym nie wiedział co jest grane to bym nie zrozumiał.
Sytuacja wygląda tak, że w przypadku Hime mamy przeważnie - nie jest to zasadą -, do czynienia z trójkątem. Jedną stroną są dziewczyny, noszące tutaj miano HiME. Drugą stroną są ich Dzieci, które są przez nie wzywane. Trzecią jest najdroższa dla danej Hime osoba. Nie jest ona w żaden sposób związana z działaniami dziewczyn, jeśli jednak Dziecko jednej zostanie zabite - przez inne dziecko, bądź przez samą Hime - wtedy ten najukochańczy człowiek umiera. Dziewczyny same z siebie nie ryzykują życiem.
Od tej przedstawionej w anime zasady zdarzają się jednak odstępstwa. Mikoto bowiem do niedawna nie posiadała Dziecka - otrzymała go niedawno. I też nie poiadała wcześniej najdroższej swemu sercu osoby.
Odpowiadając jeszcze na twoje pytanie dotyczące "tej rudej" , to mówiąc szczerze... Trudno powiedzieć. Mikoto wcześniej nie posiadała człowieka, którego kochałaby jak nikogo innego i nie była w stanie wezwać swojego dziecka. Dopiero wtedy kiedy została wskrzeszona i oddała swe serce bratu, zyskała stosowną umiejętność. Z kolei Natsuki po tym jak się dowiedziała, że została zgwałcona przez Shizurę, nie była w stanie swego Dziecka wezwać. Dopiero wtedy przyznała iż nadal jest ona jej najukochańszą dziewczyną jej moc wróciła. Ale czy właśnie tak jest w rzeczywistości to nie wiem, w serii nic na temat powiązań pomiędzy Dziećmi a najdroższymi osobami nie zostało jeszcze powiedziane.
No i zupełnie inaczej przedstawiono to w mandze, która w moim odczuciu ma trudności z otrzymaniem oceny średniej. O ile dobrze pamiętam to do wezwania Dziecka był potrzebny fizyczny kontakt Hime z Kluczem - człowiekiem, który umozliwiwałby wezwanie stwora. |
|
|
|
|
|
ness |
|
Temat postu:
Wysany: 20-03-2005 - 20:32
|
|
Młodsza elita forum
Doczy/a: 20-03-2004
Skd: spod 69
Status: Offline
|
|
z tego co zrozumialem cali ta oglada ta serie wiec... :p
Natsuki zostala zgwalcona?! hardcore mi sie wydawalo ze byly jakies caluski pieszczoty etc i to raczej podchodzi pod "inna czynnosc sexualna" :> Watpie tez ze powrrot mocy zwiazany jest z tym ze sie dowiedziala... Zauwaz ze jej moc wrocila kiedy piczaku shizuru zmasakrowal pokemona nao (chyba tak ma ta w czerwonych wlosach). Natsuki nie mogla przywolac swojego pupila kiedy nao pastwila sie nad nia wczesniej (na drodze po klifie) a to bylo jeszcze zanim shizuru wkroczyla do akcji.
wiec brak mocy to nie skutek "gwaltu".
To znaczy tego nie jestem pewien moze pajak tej czerwonej zabil jej childa a teraz czerwona polegla i jej moc wrocila ale to by bylo bez sensu... Nie moge sobie przypomniec tej sceny a nie mam jak zlookac teraz ;/
btw nie wydaje wam sie ze wsrod hime jest dziwnie wysoki odsetek les :>
3 les 3 normalne reszta hmm aseksualne? ;D |
_________________ my eye is a camera
my feelings film
one hour to develop into my own newsreel
|
|
|
|
|
Krzych Ayanami |
|
Temat postu:
Wysany: 20-03-2005 - 22:04
|
|
Pisarz
Doczy/a: 21-02-2003
Status: Offline
|
|
Cytat: Natsuki zostala zgwalcona?! hardcore mi sie wydawalo ze byly jakies caluski pieszczoty etc i to raczej podchodzi pod "inna czynnosc sexualna" :>
Całuski były, albo raczej próbowały być bo Shizuru została przyłapana przez Yukino i Harukę. Przynajmniej w ciągu dnia. Bo jak Natsuki została przywieziona do ustronnego meijsca to - jak to pokazano w odcinku 22 - stanowiła dla Shizury zbyt łakomy kąsek i ta po prostu nie potrafiła zapanować nad własnymi żądzami...
Cytat: Zauwaz ze jej moc wrocila kiedy piczaku shizuru zmasakrowal pokemona nao (chyba tak ma ta w czerwonych wlosach). Natsuki nie mogla przywolac swojego pupila kiedy nao pastwila sie nad nia wczesniej (na drodze po klifie) a to bylo jeszcze zanim shizuru wkroczyla do akcji.
Tu masz rację, rzeczywiście mi to umknęło.
Cytat: btw nie wydaje wam sie ze wsrod hime jest dziwnie wysoki odsetek les :>
3 les 3 normalne reszta hmm aseksualne? ;D
Nie tylko pośród Hime. Natsuki ma skłonności do kobiet, ze wzajemnością u Shizury; Yukino również nie było to obce, skoro jej ukochaną okazała się Haruka... I tutaj chyba też była pewna wzajemność, chociaż trudno mieć tu pewność. Czy Miyu i jej towarzyszkę chyba również można pod to podciągnąć... Wydaje mi się, że strony Miyu jak najbardziej tak, ale co do wzajemności to lepiej się nie wypowiadać.
Mai -> Tate
Shiho -> Tate
Nao -> Matka
Midori -> Profesor
Siostra -> Malarz
Pierwsza odstrzelona -> chłopak
Przewodnicząca -> ?
Służąca -> ?
Akira -> braciszek Mai
Ale zasadniczo pokazali, że to jest, ale tematu nie rozwinęli. Dokładnie tak samo jest w R.O.D. TV - Nenene ma kryzys twóczy odkąd odeszła Romiko i wyczekuje jej z utęsknieniem, ale ta wzięła pod swoje skrzydła inną kobietę. Anita również ma w szkole przyjaciólkę, którą daży sympatią. Jednak żaden z tych elementów nie jest dominujący i nie kręci się wokół niego historia. |
|
|
|
|
|
Magnus |
|
Temat postu:
Wysany: 20-03-2005 - 22:55
|
|
Moderator
Doczy/a: 21-10-2002
Status: Offline
|
|
|
|
|
Louise |
|
Temat postu:
Wysany: 21-03-2005 - 07:41
|
|
Czytelnik
Doczy/a: 01-02-2004
Skd: Pabianice
Status: Offline
|
|
No i proszę. Mamy w Mai-Hime shoujo-ai, ba! nawet yuri. A tak mi niektórzy niedowierzali. Trzy parki plus czwarta nieodwzajemniona miłość biednej Mikoto. Ten serial aż się prosił, aby były w nim les bohaterki no i wreszcie po tych dwudziestu kilku epizodach do zdesperowanej Miko dołączyły inne - raczej spełnione.
Ogólnie jednak serial taki sobie, można obejrzeć, ale nic specjalnego. A męskie postacie (jak to w anime z dominującą żeńską obsadą) to typowi "przydupasi". Oglądam tylko ze względu na niektóre postacie i wątki yuri/shoujo-ai. |
_________________ "Czasem zastanawiam się czy nie skończę jako trofeum na czyjejś ścianie." - Noguchi "AvP"
|
|
|
|
|
Magnus |
|
Temat postu:
Wysany: 21-03-2005 - 15:37
|
|
Moderator
Doczy/a: 21-10-2002
Status: Offline
|
|
czy czujesz się przez to spełniona?? bo to wątek moim zdaniem poboczny (jeślei chodzi o moja ocene) równie dobrze mogło by go nie być przy takiej ilości pań wątek musiał sie pojawić bo to najprostrzy z wątków jaki można wymyśleć gdy się pomysły oryginalne kończą..
no i mamy parę w której jedna z kochanek jest psychopatka.. poprostu wypas...
mimo ze taki wątek się pojawił jakoś nie wzbudził u mnie żadnych emocji |
_________________ Mój "mały" internetowy spis komiksów
My DA
|
|
|
|
|
MarmoO |
|
Temat postu:
Wysany: 21-03-2005 - 18:49
|
|
Nowicjusz
Doczy/a: 27-10-2004
Status: Offline
|
|
Tak z ciekawości, bo spać przez to nie mogę: z czego wnioskujecie, że Natsuki ma skłonności les? |
|
|
|
|
|
Krzych Ayanami |
|
Temat postu:
Wysany: 21-03-2005 - 19:27
|
|
Pisarz
Doczy/a: 21-02-2003
Status: Offline
|
|
W Mai-Hime nie ma wątków shoujoai, - żeby były to musieliby pokazać jakieś początkowe stadium, czyli jak się układały stosunki między dziewczynami, w czymś co moznaby nazwać początkiem; rozwojem ich uzcuć do iebie nawzajem i na koniec pokazaniem co z tego wychodzi. Tutaj tego nie ma.
Jest pokazane, że niektóre dziewczyny dażą siebie nawzajem uczuciem, że im na sobie zależy... Ale nie robi się z tego sprawy. Raczej jest to coś w rodzaju "ja mam czarne włosy, a ty jesteś ruda - wolisz colę czy pepsi?" .
MarmoO -> bodaj w 21 epizodzie, kiedy znalazła się w ustronnym miejscu Shizury powiedziała, że ją kocha, zaś w 24 stwierdziła, że ona jest "jej najdroższą". No chyba jak Natsuki mówi tak o innej dziewczynie, to w zupełności to wystarczy. |
|
|
|
|
|
MarmoO |
|
Temat postu:
Wysany: 21-03-2005 - 19:54
|
|
Nowicjusz
Doczy/a: 27-10-2004
Status: Offline
|
|
Eeee obawiam się, że niestety nie jest to przesądzający argument - są różne stopnie "suki", nawet Shizuru to zauważyła mówiąć "że jej miłość nie jest taka sama, jak miłość Natsuki do niej". A w 24 epie wygląda na to, że Natsuki nie mówi o miłości tylko do Shizuru (powiedziała przecież, że dzięki temu, że ludzie tacy jak Shizuru byli przy niej, ona nie stała się taka jak Nao), well zobaczymy w następnym epizodzie, jak na razie wiemy tylko tyle, że w pewnym stopniu dzięki Nao, Natsuki odnalazła w sobie miłość do ludzi (także do siebie), po tym jak się "wypaliła" dowiedziawszy się prawdy o swojej przeszłości. |
|
|
|
|
|
Krzych Ayanami |
|
Temat postu:
Wysany: 22-03-2005 - 00:50
|
|
Pisarz
Doczy/a: 21-02-2003
Status: Offline
|
|
....
Zapamiętałem to wszystko ZUPEŁNIE inaczej.
Owszem Shizuru powiedziała coś w rodzaju "Nie kochasz mnie (Natsuki) tak jak ja cię kocham", ale tutaj nie chodziło o to, że ona kochała ją mocniej, a była kochana słabiej. Natsuki jest jednak wstydliwa i dla niej kwestia miłości sprowadza się do uczucia. Zaś Shizura... Wdzięki Natsuki już miała okazję przynajmniej częściowo widzieć, kiedy Natsuki łapała stopa na seksapil i o ile dobrze pamiętam, to powiedziała wtedy coś w rodzaju "to było tego warte". Dla niej miłość to również seks i możlwość zaspokojenia swoich potrzeb w tej dziedzinie. U Natsuki tego zupełnie nie ma.
Po za tym nie wydaje mi się, żeby ona powiedziała "moja droga", gdyby Shizury nie kochała. A w każdym razie nie zetknąłem się z tym , żeby ktoś tak mówił do ludzi przy byle okazji.
No i nie wydaje mi się, żeby Nao musiała coś w Natsuki budzić. Owszem, kiedy trafiła do szkoły po śmierci matki była taka jak Nao w trakcie walki. Ale miała Shizurę, miała się na kim oprzeć.
Przynajmniej tak to widzę. |
_________________ Braki w sprzęcie? A co to takiego? Idziesz do najbliższej arabskiej chałupy, dajesz gospodarzowi w ryj i on uprzejmie otwiera piwnicę pytając: C3? F1? AK-47?
|
|
|
|
|
MarmoO |
|
Temat postu:
Wysany: 22-03-2005 - 02:12
|
|
Nowicjusz
Doczy/a: 27-10-2004
Status: Offline
|
|
Widziałem te sceny przed chwilą jeszcze raz i nie mogę zmienić swojej wersji (dodajmy jeszcze scenę przed śmiercią Haruki - "taka miłośc nie jest czymś, co może zostać zaakceptowane" - gdy Natsuki na samą myśl, że może zostać dotknięta przez Shizuru z przerażeniem się cofa), sądzę, że i tak wszystko stanie się jaśniejsze w ostatnich epizodach - co do Nao , chodziło mi o to, że Natsuki widząc w Nao swoje lustrzane odbicie zrozumiała jak wiele zawdzięcza innym (na zasadzie kontrastu), co pozwoliło jej zwalczyć kryzys, w jakim się znalazła - gdy dowiedziała się, że całe jej dotychczasowe życie, jej "krucjata" była w pewnym sensie jedynie czymś na kształt chorego żartu. |
|
|
|
|
|
Krzych Ayanami |
|
Temat postu:
Wysany: 22-03-2005 - 08:53
|
|
Pisarz
Doczy/a: 21-02-2003
Status: Offline
|
|
Cóż, najwyraźniej nie mamy szans na osiagnięcie kompromisu, ponieważ to co ja widzę skrajnie różni się od tego co według ciebie jest pokazane. A jakoś uważam, że jeśli spokojna i poważna dziewczyna mówi, że kocha drugą, to właśnie to, a nie nic innego ma na myśli. Oczywiście można twierdzić, że lepiej od postaci się wie, co one miały na myśli, dlaczego coś zrobiły i w jakim celu coś powiedziały - ale ja się jakoś tego nie podejmuję.
I też za bardzo nie rozumiem, dlaczego koniecznie Shizuru i Natsuki miałyby mieć dokładnie takie samo wyobrażenie na temat ich miłości, żeby to wszystko grało jak należy i dlaczego jeśli jedna wyobraża sobie sprawę inaczej niż druga, to od razu jej dekralalcje się skreśla jako zupoełnie nieprawdziwe.
Po za tym też jak sądze zupełnie o co innego chodziło z jej krucjatą. Bo z tego co ja zapamiętałem to Natsuki wcale nie chodziło o wyjaśnienie tego kim jest. Nie chodziło to jak jej życie wyglądało, czy było dobre czy złe. Natsuki zależało na wyjaśnieniu sprawy śmierci jej matki - temu podporządkowała swoje życie. I to prawda o niej - fakt, że wyidealizowana w jej wspomnieniach kobieta chciała ją sprzedać jak worek kartofli ją załamał. Bo nagle się okazało, że otrzymana odpowiedź nie odpowiada jej wyobrażeniom.
Przynajmniej ja tak uważam - , że zupełnie nie chodziło tutaj o nią, tylko o jej mamę. |
|
|
|
|
|
MarmoO |
|
Temat postu:
Wysany: 22-03-2005 - 15:08
|
|
Nowicjusz
Doczy/a: 27-10-2004
Status: Offline
|
|
Jak już mówiłem "suki" można różnie tłumaczyć, może to być kochać, może to być lubieć, mam nadzieję, że wątek zostanie podjęty w następnym epizodzie, bo pewnym jest, że się tutaj nie dogadamy . Jeśli chodzi o wątki yuri z Natsuki, stawiam dziesięć do jedenego, że prędzej wyjdzie coś z Mai teraz, niźli mogło wyjść z Shizuru, ale to tylko moja opinia :p.
Cytat: gdy dowiedziała się, że całe jej dotychczasowe życie, jej "krucjata" była w pewnym sensie jedynie czymś na kształt chorego żartu.
Chodziło mi, że to poszukiwanie odpowiedzi tak naprawdę nadawało sens jej dotychczasowemu zyciu, z resztą się zgadzam (propo matki Natsuki) |
|
|
|
|
|
|