Autor |
Wiadomość |
Mike |
|
Temat postu:
Wysłany: 21-12-2005 - 11:13
|
|
Elita forum
Dołączył/a: 07-01-2005
Status: Offline
|
|
Eliott:
"Nie zgadzam sie. Nie widze tez zwiazku, zwlaszcza, jesli mowa o biznesie.
Dobra to powiedz mi skad sie bierze u ciebie rywalizacja"
Instynkt pierwotny i destrukcyjna niechec do narzucajacych sie "autorytetow". Vide nasza obecna rozmowa.
"co daje ci to ze mozesz sie na czyims tle wybic? "
Jesli ogladales film "Goraczka" z Al Pacino i z de Niro, to tam wlasnie Pacino staral sie odpowiedziec na to samo pytanie. Remember? Ja nie powiedzialbym tego lepiej.
"Jak najbardziej naturalna rzecz ale z powodu ogolnie pojetych
hormonow rywalizacja sprowadza sie tylko do facetow."
Nie. To jest nie tylko kwestia plci. To jest raczej kwestia hierarchii. Ale tak, wewnatrz jednej plci, rywalizacja jest o wieeeeele ostrzejsza. Ale to tylko regula, od ktorej sa liczne wyjatki.
"To czy jest w zasiegu wzroku jakas godna uwagi samica nie jest przyczyna
moze byc raczej katalizatorem."
Upraszczasz, sprowadzajac wszystko do wymiaru fizycznego. Sa jeszcze inne katalizatory.
Ale ogolnie tak, choc z zastrzezeniami, mozna przyjac ten zaproponownay przez Ciebie dualizm przyczyn.
"Sprecyzuj sie o co ci chodzi z biznesem."
Hierarchia.
"Tak czy siak rywalizacja w najczystszej formie tylko miedzy facetami imo.
Nie za bardzo wiem jak jest u kobiet"
Rzeznicko, man, rzeznicko! Tna sie tak, ze szczena opada. Tyle, ze w inny sposob, niz my.
"Ciesze sie ze masz pozytywne nastawienie do swojej osoby ale to za co sie uwazasz nie musi byc tym czym jestes ;> "
Dzieki. Ja tez Cie kocham.
"Po pierwsze piszac normalnych nie mialem na mysli zdrowych psychicznie"
Z radoscia moge wiec powiedziec, ze jestes normalny, Ness.
"Tak na wszelki wypadek bo chyba z dalszej czesci mozna sie tego domyslec :> "
Czyli jesli Ty piszesz tak pokretnie, metnie i nielogicznie, ze nikt Cie nie rozumie, to nie ma w tym Twojej winy. Jest za to wina czytajacych, ktorzy nie moga sie jakos kurcze domyslec, cieniasy, ze gdy piszesz "czerwony", masz na mysli "zielony". Gratuluje zadecia...
"A do mike'a ktory chcial zablysnac (co jest dozwolone tylko nie moim kosztem)"
Halo, dzien dobry, halo, jest tam kto? No to witaj w rzeczywistosci. Na Twoj koszt jem i pije juz trzeci miesiac.
"ale biorac pod uwage okolicznosci ktore opisales wyzej specjalnie dla ciebie napisze [...]"
Nie baw sie ze mna w wyklady z logiki formalnej, kolo. Szkolono mnie w tym i poznaje cienko spiewajacego laika, gdy go widze.
Thondor:
"Jak pisaĹ ksiÄ
Ĺźe de Levis: noblesse oblige, to zadaniem mÄĹźczyzny jest zapewnienie bezpieczeĹstwa partnerce, nie na odwrĂłt"
Taaak, cos w tym jest. Moge sie zgodzic na taki schemat: facet zapewnia bezpieczenstwo, a dziewczyna wsparcie psychiczne. W ten sposob mamy swietny uklad wzajemny... Mi sie podoba.
"Nawet jeĹli jest siÄ np. narzeczonym profesjonalnej bokserki?"
Mysle, ze nawet bokserka jest i pozostaje kobieta. Znam osobiscie wiele dziewczyn zajmujacych sie polzawodowo karate. To nadal bardzo mile, wrazliwe i sympatyczne osoby. Nie potrzeba byc chamem, by rozwalac deski.
"Jesli nie jest to obustronne (bo materialnie to juz jak komu pasuje) czyli czasami mozna ponarzekac kobiecie i poglaszcze to imo nedza taki zwiazek"
Oczywiscie. Dlatego wlasnie ja mowie to, co zreszta i Thondor mial na mysli: wsparcie psychiczne. |
_________________ Smile or Die!
|
|
|
|
|
Thondor |
|
Temat postu:
Wysłany: 21-12-2005 - 11:19
|
|
MĹodsza elita forum
Dołączył/a: 25-10-2005
Skąd: Bydgoszcz
Status: Offline
|
|
Mike napisał/a: Moge sie zgodzic na taki schemat: facet zapewnia bezpieczenstwo, a dziewczyna wsparcie psychiczne. W ten sposob mamy swietny uklad wzajemny... Mi sie podoba. Wink
Idylla, nie mniej jednak moĹźliwa do osiÄ
gniÄcia. |
_________________ Many that live deserve death. And some that die deserve life. Can you give it to them?
|
|
|
|
|
|
Temat postu:
Wysłany: 21-12-2005 - 11:52
|
|
Moderator
Dołączył/a: 11-10-2002
|
|
Co do rywalizacji, to w tych czasach kobiety wielokrotnie nie decydujÄ
siÄ na dzieci (obecny niĹź demograficzny) a nawet nie decydujÄ
siÄ na partnera Ĺźyciowego, wĹaĹnie przez pracÄ.
WszÄdzie siÄ o tym trÄ
bi Ĺźe kobiety coraz czÄĹciej rywalizujÄ
z facetami o np. stanowisko w pracy, albo nawet o samÄ
pracÄ. Tak wiÄc moĹźna zaobserwowaÄ zjawisko wyrĂłwnania pĹci, zwĹaszcza w duĹźych miastach, gdzie czĹowiek goni za interesami i wielokrotnie zapomina o Ĺźyciu prywatnym. |
|
|
|
|
|
Impos |
|
Temat postu:
Wysłany: 22-12-2005 - 19:33
|
|
MĹodsza elita forum
Dołączył/a: 10-09-2005
Status: Offline
|
|
JeĹli facet chce (albo raczej nie wstydzi siÄ) ze mnÄ
rywalizowaÄ, to odbieram to raczej jako oznakÄ szacunku.
OczywiĹcie udzielam siÄ tylko w tych dziedzinach, ktĂłre mnie interesujÄ
(czyli teĹź w ktĂłrych mam jakÄ
Ĺ szansÄ). |
|
|
|
|
|
|
Temat postu:
Wysłany: 23-12-2005 - 15:01
|
|
Czytelnik
Dołączył/a: 26-11-2005
|
|
Veg napisał/a: Hem hem, jak przeczytalam ten topic, to skonczylam z glowa w klawiaturze ))
Ostatnio jestem pod gigantycznym wplywem Hellsinga, wiec najwazniejszym w anime (w chwili obecnej) wydaje mi sie klimat. No i ofcoz pasujaca muzyka i plynna animacja.
Wiec tak:
Jak jest jakis fajniutki watek romansowy (nalepiej ze szkolnej lawki) to jest po prostu gicik, ale ciezko zrobic cos NAPRAWDE romantycznego i kawaii...
Hmmm, lubie tz pewien specyficzny rodzaj humoru, oparty na "skojarzeniach" )) ale strasznie latwo przegiac.. (Iketeru Futari, Love Hina w paru momentach , VGAi)
Hmmm, co do tzw. "powaznych" to tutaj najciezej okreslic... Mi wystarczy, jezeli jakis czas po filmie chodze zawiana ) (pewnie wiecie o jaki feeling mi chodzi ))
No i wypadaloby, jakby w anime byl jakis fajniutki, tajemniczy (wazne) bishonen, ale nie jakis tam lukrowato cukrowaty chlopczyk, tylko jakis powazniejszy. I jakas fajna dziewczyna, ktora mozna by polubic od razu...
Kompletnie mi zwisaja np. mechy itp. kompletnie nie zwracam uwagi na ich wyglad...
To na tyle luznyc przemyslen )) Jak cos bede miala do dodania, to skrobne
Ja mam bardzo podobne potrzeby ^^ prawie identyczne
a dziewczyny bardzo czesto lubiÄ
, jak jest wÄ
tek yaoi, co prawda bywa, Ĺźe wolÄ
zdecydowanie wÄ
tki "hetero" albo ich wspĂłĹwystÄpowanie z "homo", ale jak juĹź jest jakieĹ yaoi, to ma duĹźe szanse siÄ pdoobac dziewczynom xD zwĹaszcza jak seme jest niedobry i zuuuy |
|
|
|
|
|
Thondor |
|
Temat postu:
Wysłany: 24-12-2005 - 19:51
|
|
MĹodsza elita forum
Dołączył/a: 25-10-2005
Skąd: Bydgoszcz
Status: Offline
|
|
Kamui, wielu ludzi ma podobnie, ja teĹź...no moĹźe na bishonenie mi nie zaleĹźy . A co do yaoi to ja niestety tego nie trawiÄ, przykro mi. |
_________________ Many that live deserve death. And some that die deserve life. Can you give it to them?
|
|
|
|
|
chii |
|
Temat postu:
Wysłany: 24-12-2005 - 21:57
|
|
Pisarz
Dołączył/a: 01-05-2005
Status: Offline
|
|
KamuiShiro napisał/a: Veg napisał/a: Hem hem, jak przeczytalam ten topic, to skonczylam z glowa w klawiaturze ))
Ostatnio jestem pod gigantycznym wplywem Hellsinga, wiec najwazniejszym w anime (w chwili obecnej) wydaje mi sie klimat. No i ofcoz pasujaca muzyka i plynna animacja.
Wiec tak:
Jak jest jakis fajniutki watek romansowy (nalepiej ze szkolnej lawki) to jest po prostu gicik, ale ciezko zrobic cos NAPRAWDE romantycznego i kawaii...
Hmmm, lubie tz pewien specyficzny rodzaj humoru, oparty na "skojarzeniach" )) ale strasznie latwo przegiac.. (Iketeru Futari, Love Hina w paru momentach , VGAi)
Hmmm, co do tzw. "powaznych" to tutaj najciezej okreslic... Mi wystarczy, jezeli jakis czas po filmie chodze zawiana ) (pewnie wiecie o jaki feeling mi chodzi ))
No i wypadaloby, jakby w anime byl jakis fajniutki, tajemniczy (wazne) bishonen, ale nie jakis tam lukrowato cukrowaty chlopczyk, tylko jakis powazniejszy. I jakas fajna dziewczyna, ktora mozna by polubic od razu...
Kompletnie mi zwisaja np. mechy itp. kompletnie nie zwracam uwagi na ich wyglad...
To na tyle luznyc przemyslen )) Jak cos bede miala do dodania, to skrobne
Ja mam bardzo podobne potrzeby ^^ prawie identyczne
a dziewczyny bardzo czesto lubiÄ
, jak jest wÄ
tek yaoi, co prawda bywa, Ĺźe wolÄ
zdecydowanie wÄ
tki "hetero" albo ich wspĂłĹwystÄpowanie z "homo", ale jak juĹź jest jakieĹ yaoi, to ma duĹźe szanse siÄ pdoobac dziewczynom xD zwĹaszcza jak seme jest niedobry i zuuuy
Ekhm...ekhm..to moze ja jakas inna jestem? Yaoicow nie trawie kompletnie ... |
_________________
****
"Chitty chitty baby
When your nose is in the nitty gritty
Life could be a little sweet
But life could be a little shitty "
|
|
|
|
|
Thondor |
|
Temat postu:
Wysłany: 24-12-2005 - 22:27
|
|
MĹodsza elita forum
Dołączył/a: 25-10-2005
Skąd: Bydgoszcz
Status: Offline
|
|
ChciaĹem napisaÄ, Ĺźe wiele dziewczyn takĹźe nie trawi yaoi, ale stwierdziĹem, Ĺźe siÄ nie znam XD. WedĹug mnie jesteĹ normalna Chii Dajcie ten kaftan pĂłki nie patrzy, szybko . |
_________________ Many that live deserve death. And some that die deserve life. Can you give it to them?
|
|
|
|
|
IggI |
|
Temat postu: sm
Wysłany: 26-12-2005 - 19:49
|
|
Elita forum
Dołączył/a: 30-09-2002
Skąd: Don'tgonearthe Castle!
Status: Offline
|
|
ObejĹźyj "Bleacha" |
_________________ UsuniÄto obrazki - zĹamanie regulaminu
|
|
|
|
|
Mike |
|
Temat postu:
Wysłany: 26-12-2005 - 22:01
|
|
Elita forum
Dołączył/a: 07-01-2005
Status: Offline
|
|
XD ...a ja za DWA kilo soli powiem trzem pierwszym chetnym fankom, gdzie znajda pierwowzor... Eee... Prosze nie czytac napisow na obrakach.. |
_________________ Smile or Die!
|
|
|
|
|
iss |
|
Temat postu:
Wysłany: 26-12-2005 - 22:14
|
|
Moderator
Dołączył/a: 16-02-2004
Status: Offline
|
|
Zaraz dam wersjÄ z rastrem na napisach. |
_________________ Gdyby ktoĹ chciaĹ zaĹoĹźyÄ konto na Dropboksie to ten (<--) link daje dodatkowe 0.5GB Tobie i mi.
|
|
|
|
|
|
|
|