Autor |
Wiadomość |
Veg |
|
Temat postu: Furi Kuri
Wysłany: 06-04-2003 - 19:36
|
|
Elita forum
Dołączył/a: 25-01-2003
Status: Offline
|
|
Wlasnie obejrzalam cala serie, i jedynym wlasciwym komentarzem bedzie HMMMMMMM....
O co w tym wszystkim biega!!?? szczerze mowiac, czuje sie zakrecona, jak w przypadku odcinka Di Gi Charat pt Parujacy Ryz...... Kupa tekstow, z ktorych nic nie wynika...... Moze mnie ktos brutalnie oswiecic, o co tak naprawde chodzilo? I co sie stalo z Atomskiem? A kto nim byl? I skad? i Po co? I kim byla Haruka? A Naota? A Mamimi? A brat Naoty??? O co chodzi z rogami? A z kocimi uszami? Z zelazkiem? Z ta wielka reka? Z Cantim? Z facetem z doklejonymi brwiami? Z gitarami? Co to w ogole jest Furi Kuri?????????
Ja nie wiem, albo to anime jest na maksa zakrecone (podobalo mi sie - 2 godziny zastanawiania sie, o co biega robi swoje, wiec ostatni odcinek mnie kopnal - glownie tym, ze praktycznie nic sie nie wyjasnilo.....) albo ja jestem taka ciemna z anglika, ze prostych zdan nie jarze. |
_________________
|
|
|
|
|
Radical Dreamer |
|
Temat postu:
Wysłany: 25-06-2003 - 13:49
|
|
Czytelnik
Dołączył/a: 27-01-2003
Status: Offline
|
|
[warning = lotta spoilers ahead]
SeriÄ oglÄ
daĹem doĹÄ dawno wiÄc nie pamiÄtam wiÄkszoĹci imion, ale po drugim czy trzecim podejĹciu zrozumiaĹem wiÄkszoĹÄ zawiĹoĹci (pewnie mĂłj angielski jest nieco lepszy ) wiÄc chÄtnie sĹuĹźÄ pomocÄ
.
SprawdziĹem wszystkie imiona, wiÄc je dodajÄ.
A wiÄc od poczÄ
tku...
ByĹ sobie raz potÄĹźny kosmita, "pirat" o imieniu Atomsk. DurzyĹa siÄ w nim albo po prostu pragnÄĹa takiej mocy (tego akurat nie mogĹem do koĹca zrozumieÄ) kosmitka o imieniu Rahal. Atomsk grasowaĹ sobie w najlepsze po wszechĹwiecie ale w koĹcu zostaĹ schwytany przez rasÄ/organizacjÄ/sektÄ "Medical Mechanica", ktĂłrej jedynym celem byĹo zaprowadzenie idealnego Ĺadu i porzÄ
dku blablabla przez DOSĹOWNIE wyprasowanie wszystkich planet. WĹaĹnie upatrzyli sobie kolejny cel, miĹÄ
planetkÄ zwanÄ
przez jej mieszkaĹcĂłw "Ziemia". Tyle Ĺźe musieli jakoĹ dostarczyÄ tam sprzÄt, a nie mogli/ nie chciaĹo im siÄ po prostu polecieÄ. I w tym momencie trafia do nich Rahal tropiÄ
c Atomska. Co dalej, Ĺatwo siÄ domyĹliÄ. Zawarli ukĹad. W zamian za Atomska Rahal uda siÄ na ZiemiÄ jako ich agent i rozpocznie przygotowania do inwazji. I w tym momencie zaczyna siÄ akcja serii...
JednÄ
z metod transportu jest jak wiadomo teleportacja. W metodzie stosowanej przez medical mechanica uĹźywa siÄ do tego pola/napiÄcia/konfliktu miÄdzy pĂłĹkulami mĂłzgu, czyli jak sÄ
dzÄ po prostu podziaĹu serce-rozum, ciaĹo-umysĹ, ĹwiadomoĹÄ-instynkty itp. Tyle Ĺźe oczywiĹcie nie kaĹźdy mĂłzg siÄ do tego nadaje, u wiÄkszoĹci ludzi to pole jest zwyczajnie za sĹabe (tzw. normalni: uporzÄ
dkowane Ĺźycie, codzienna rutyna i zdrowy rozsÄ
dek, klasyczni "doroĹli"). Tak wiÄc Rahal dostaĹa misjÄ znalezienia odpowiednio zeschizowanej i sfrustowanej ofiary, ktĂłra posĹuĹźy za "przekaĹźnik" do transportu caĹego tego ciÄĹźkiego sprzÄtu. OczywiĹcie padĹo na gĹĂłwnego bohatera...
Prawdopodobnie mm wysĹaĹa teĹź paru innych agentĂłw, bo w pewnym miasteczku wybudowano nagle dziwnÄ
fabrykÄ dziwnie przypominajÄ
cÄ
Ĺźelazko i wypuszczajÄ
cÄ
regularnie kĹÄby dymu.
Tak wiÄc Rahal udaĹa siÄ na ZiemiÄ i wkrĂłtce znalazĹa odpowiedniego chĹopca.(Naota)Jego brat byĹ mistrzem baseballa i miaĹ juĹź dziewczynÄ, Mamini. A kiedy wyjechaĹ do US, Mamini zaczÄĹa chodziÄ z braciszkiem, taka namiastka. OczywiĹcie strasznie go to wkurzaĹo, ale jakoĹ nie potrafiĹ zerwaÄ. ZresztÄ
tÄskniĹ za bratem, wszÄdzie nosiĹ jego kij i czapkÄ i ogĂłlnie go prĂłbowaĹ naĹladowaÄ. Te wszystkie frustracje i ogĂłlna burza hormonĂłw nastolatka dawaĹy w sumie caĹkiem silne pole. WystarczyĹo trochÄ je wzmocniÄ, a mm miaĹaby doĹÄ mocy by rozpoczÄ
Ä inwazjÄ. Tyle Ĺźe wszystko poszĹo nie tak...
Uderzenie gitarÄ
Rahal miaĹo uaktywniÄ pole. Jak jej wyszĹo, widaÄ w pierwszym odcinku, ale w koĹcu jej siÄ udaĹo, ne? Dla pewnoĹci zatrudniĹa siÄ u chĹopca jako gosposia (pod imieniem Haruka) i zaczÄĹa mieszaÄ mu w Ĺźyciu, uwodziÄ i ogĂłlnie prĂłbowaÄ pogÄbiÄ i tak juĹź niezĹego schiza. A mm zaczÄĹa posyĹaÄ coraz to potÄĹźniejsze roboty liczÄ
c Ĺźe ktĂłryĹ zdoĹa uruchomiÄ "Ĺźelazko". Tyle Ĺźe pole z wyjÄ
tkiem chwil silnego natÄĹźenia uczuÄ/schiza nie byĹo doĹÄ silne i przedmioty byĹy przesyĹane tylko czÄĹciowo wystajÄ
c my z gĹowy jak rogi. Ponadto Atomsk zdoĹaĹ siÄ czÄĹciowo uwolniÄ i jako robot (nazwany później przez Mamini "Canti") zwiaĹ na ZiemiÄ w pierwszej "partii" sprzÄtu. A Rahal chyba graĹa na dwa fronty, bo niszczyĹa wszystkie przesĹane maszyny. Z rozpÄdu rÄ
bnÄĹa takĹźe Cantiego, prze co moĹźe wyzwalaÄ swÄ
moc tylko gdy "wsiÄ
dzie" do niego gĹĂłwny bohater (jakieĹ skojarzenia?). ZresztÄ
chyba nie zdawaĹa sobie sprawy, Ĺźe siedzi w nim Atomsk, chociaĹź miaĹa na nadgarstku wykrywacz jego mocy (taka bransoletka).
I tak rozwija siÄ fabuĹa... Po drodze pojawia siÄ jeszcze Biuro Do Spraw Imigracji (pozaziemskiej), ktĂłrego szef nosi olbrzymie sztuczne brwi i ogĂłlnie prĂłbuje zgrywaÄ siÄ na macho. I ktĂłre z oczywistych wzglÄdĂłw zainteresowane jest caĹa tÄ
sprawÄ
. A zakoĹczenia nie bÄdÄ tĹumaczyĹ, to co juĹź napisaĹem chyba wystarczy Ĺźeby je zrozumieÄ, jeszcze to przeczyta ktoĹ kto jeszcze nie oglÄ
daĹ.
A co do znaczenia sĹowa "furikuri", to sÄ
trzy moĹźliwe wyjaĹnienia:
1. JeĹli wierzyÄ temu co Rahal mĂłwi w pierwszym odcinku, przebrana za pielÄgniarkÄ, FLCL (wymawiane nie wiedzieÄ czemu jako "furikuri") to po prostu skrĂłt naukowej nazwy syndromu, na ktĂłrego cierpi gĹĂłwny bohater. PeĹnej nazwy nie pamiÄtam, ale wystarczy zrobiÄ stopklatkÄ na odpowiedniej scenie, ne? Tyle Ĺźe moim zdaniem ona po prostu wymyĹliĹa to na poczekaniu.
2. W odcinku pierwszym jest fragment stylizowany na czytanie mangi, gdy gĹĂłwny bohater schodzi na obiad i dowiaduje siÄ kto bÄdzie nowÄ
gosposiÄ
. SĹowo "furikuri" pada tam kilkakrotnie, mamrocze je teĹź potem dziadek wykonujÄ
c doĹÄ charakterystyczne ruchy dĹoĹmi. Pojawia siÄ teĹź później (bodajĹźe w 4.odc) jako coĹ w rodzaju zaklÄcia, gdy Rahal prĂłbuje coĹ przeteleportowaÄ przez gĹowÄ tego faceta z wielkimi brwiami. Na podstawie tych i pewnie teĹź paru innych fragmentĂłw doszedĹem do wniosku, Ĺźe furikuri oznacza "rzeczy ktĂłre mĹody, buzujÄ
cy hormonami nastolatek myĹli na widok mĹodej, atrakcyjnej, dobrze zbudowanej istoty pĹci ĹźeĹskiej". Inaczej mĂłwiÄ
c, "furikuri" to po kosmicku "hentai" |
Ostatnio zmieniony przez Radical Dreamer dnia 27-06-2003 - 13:25, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
|
Veg |
|
Temat postu:
Wysłany: 25-06-2003 - 17:42
|
|
Elita forum
Dołączył/a: 25-01-2003
Status: Offline
|
|
Heh, dzieki :)
tak dawno zadalam pytanie, ze juz nawet nie liczylam na odpowiedz...
Przy drugim lub trzecim podejsciu? Ogladales Furi Kuri wiecej niz jeden raz? Bo jak dla mnie 1 raz wystarczyl, mialam dosc :P Za wielkie schizo ;P |
_________________
|
|
|
|
|
Radical Dreamer |
|
Temat postu:
Wysłany: 26-06-2003 - 11:29
|
|
Czytelnik
Dołączył/a: 27-01-2003
Status: Offline
|
|
mnie siÄ podobaĹo, nawet bardzo podobaĹo...
ci szaloni muzycy rozwalajÄ
cy wszystko gitarami...
wielkie roboty i inwazja z kosmosu...
niewybredne Ĺźarty...
tajemnicze organizacje...
a najlepsze jak widzisz jakiĹ kadr i wiesz Ĺźe byĹ wczeĹniej w NGE...
ach...
ach...
chyba obejrzÄ to jeszcze raz |
|
|
|
|
|
Veg |
|
Temat postu:
Wysłany: 26-06-2003 - 12:17
|
|
Elita forum
Dołączył/a: 25-01-2003
Status: Offline
|
|
Dla mnie to bylo takie troche przesadzone... I byl za maly watek milosny, jezeli go mozna w ogole tak nazwac, jak dla mnie :P |
_________________
|
|
|
|
|
|
Temat postu:
Wysłany: 26-06-2003 - 13:08
|
|
Nowicjusz
Dołączył/a: 31-12-2002
|
|
wow, a jednak da sie to wytlumaczyc logicznie. ja myslalam, ze znowu jakies anime opierajace sie na syndromie 'nowych szat cesarza' ;P Ale widze, ze po prostu przeroslo moje mozliwosci intelektualne, coz
Ale nie wiem czy dalabym rade znowu to obejrzec, zastanowie sie ^^' |
|
|
|
|
|
Veg |
|
Temat postu:
Wysłany: 26-06-2003 - 20:07
|
|
Elita forum
Dołączył/a: 25-01-2003
Status: Offline
|
|
Ja jestem pewna, ze drugi raz bym nie dala rady za chiny ludowe :P |
_________________
|
|
|
|
|
Radical Dreamer |
|
Temat postu:
Wysłany: 27-06-2003 - 13:12
|
|
Czytelnik
Dołączył/a: 27-01-2003
Status: Offline
|
|
A ja sobie tej nocy siadĹem i obejrzaĹem wszystko od nowa
nie no, myĹlaĹem Ĺźe wszystko rozumiem, a tu wyĹapaĹem kilka nowych rzeczy
np. Rahal naleĹźaĹa do "Stellar Police Fraternity", a jej zainteresowanie Atomskiem byĹo poczÄ
tkowo czysto zawodowe ("Atomsk the Pirate King, powerful enough to steal planets").
A ostatnia scena to ujÄcie artykuĹu w gazecie ze zdjÄciami Mamini i tytuĹem "Fooly Cooly". Hmmm...
btw. przypomniaĹem sobie wszystkie imiona wiÄc uaktualniam pierwszego posta. |
|
|
|
|
|
MetAtroN |
|
Temat postu:
Wysłany: 05-07-2003 - 20:08
|
|
MĹodsza elita forum
Dołączył/a: 04-07-2003
Status: Offline
|
|
Narazie ogladlem raz. Podobalo mi sie ale niespecjalnie sie w fabuĹÄ zagĹÄbiaĹem, skupiĹem siÄ raczej na stronie estetycznej, a typ kreski bardzo mi przypadĹ do gustu. Kiedy znajde czas moze obejrze jeszcze pare razy, wydaje mi sie ze warto. |
|
|
|
|
|
Veg |
|
Temat postu:
Wysłany: 06-07-2003 - 13:13
|
|
Elita forum
Dołączył/a: 25-01-2003
Status: Offline
|
|
Mnie szczerze mowiac fabula nie bardzo przypadla do gustu, kreska byla [po prostu zwykla. Ale bardzo podobala mi sie muzyka :) |
_________________
|
|
|
|
|
Herbert West |
|
Temat postu:
Wysłany: 07-07-2003 - 01:06
|
|
Elita forum
Dołączył/a: 29-01-2003
Skąd: KrakĂłw, dawna stolica PolakĂłw!
Status: Offline
|
|
Jak dla mnie to seria bardzo totalnie zakrÄcon. Veg.. Ile to ja widziaĹem? Jeden czy dwa??? W kaĹźdym razie myĹlÄ, Ĺźe do obejĹźenia powinno siÄ byc w odp nastroju :) |
_________________ Dynamite, the product of Nitroglycerin and Saltpeter, can be attached to doors and containers of all kinds. Imagine the surprised thief who opens your boudoir and finds that he's strangely missing his hand! Brilliant!
|
|
|
|
|
Veg |
|
Temat postu:
Wysłany: 07-07-2003 - 09:29
|
|
Elita forum
Dołączył/a: 25-01-2003
Status: Offline
|
|
Jeden widziales :) |
_________________
|
|
|
|
|
MetAtroN |
|
Temat postu:
Wysłany: 07-07-2003 - 17:06
|
|
MĹodsza elita forum
Dołączył/a: 04-07-2003
Status: Offline
|
|
Nie widziales wszystkich West? Jak mogles... Miec takie anime w domu i nie znalezc czasu. A co do nastroju to najlepiej miec niezlego doĹa. Furi.. jest smieszne (przynajmniej dla mnie), podczas ogladania ubawilem sie do lez. |
_________________ Hear me, my chiefs. I am tired. My heart is sick and sad. From where the sun now stands, I will fight no more...
Chief Joseph of Nez Perce,1877
|
|
|
|
|
Herbert West |
|
Temat postu:
Wysłany: 08-07-2003 - 01:00
|
|
Elita forum
Dołączył/a: 29-01-2003
Skąd: KrakĂłw, dawna stolica PolakĂłw!
Status: Offline
|
|
DziÄki, Veg! :*
Heh, jak dla mnie to trzeba byÄ w nastroju psycholowatym - wydaje mi siÄ, ze wtedy lepiej wejdzie ;) A chyba obejĹźÄ :) |
_________________ Dynamite, the product of Nitroglycerin and Saltpeter, can be attached to doors and containers of all kinds. Imagine the surprised thief who opens your boudoir and finds that he's strangely missing his hand! Brilliant!
|
|
|
|
|
MetAtroN |
|
Temat postu:
Wysłany: 08-07-2003 - 14:06
|
|
MĹodsza elita forum
Dołączył/a: 04-07-2003
Status: Offline
|
|
Obejrzyj, obejrzyj. A najlepiej wejdzie po dwoch piwach |
_________________ Hear me, my chiefs. I am tired. My heart is sick and sad. From where the sun now stands, I will fight no more...
Chief Joseph of Nez Perce,1877
|
|
|
|
|
|