Autor |
Wiadomo¶æ |
konraddo |
|
Temat postu:
Wys³any: 30-09-2005 - 18:28
|
|
Czytelnik
Do³±czy³/a: 01-09-2005
Sk±d: kraków
Status: Offline
|
|
Cytat: w dzisiejszej Szwajcarii na referendum idzie z reguly 15-20% wyborcow
Nie przesadzaj oni refrendum mają średnio co miesiąc i to tlumaczy niską frekwencję.
Cytat: "tyran niekoniecznie musi być zły"
Az sie pale, by zapoznac sie z przykladami. Daj je. No dalej, daj jakies!
Zły to jest pojęcie względne zależy jak zdefiniujemy "złego" i "dobrego" wladcę. |
|
|
|
|
|
IggI |
|
Temat postu:
Wys³any: 30-09-2005 - 23:03
|
|
Elita forum
Do³±czy³/a: 30-09-2002
Sk±d: Don'tgonearthe Castle!
Status: Offline
|
|
Cytat: w dzisiejszej Szwajcarii na referendum idzie z reguly 15-20% wyborcow
Może mi sie wydaje ale słyszałem że w Szwajcarii wybory do parlamentów kantonalnych i ogólnokrajowego są obowiązkowe
(Ci którzy się nie pojawiają sa zobowiązani do zapłacenia dość dużego mandatu), podobnie jest tez min. w Belgii i Holandii. |
_________________ Usunięto obrazki - złamanie regulaminu
|
|
|
|
|
Sinner |
|
Temat postu:
Wys³any: 01-10-2005 - 00:02
|
|
Moderator
Do³±czy³/a: 29-11-2002
Status: Offline
|
|
Cytat: Az sie pale, by zapoznac sie z przykladami. Daj je. No dalej, daj jakies!
*wzruszenie ramion* nie jestem historykiem. "Tyranem" nazywam człowieka, który samodzielnie, bądź z pomocę garstki doradców, włada krajem, a to nie oznacza od razu zwyrodnialca.
Cytat:
Ale - granica tego uszanowania jest szacunek mniejszosci dla faktu, ze rzadzi wiekszosc. Dlatego wlasnie wolnosc slowa konczy sie tam, gdzie zaczyna sie dazenie do obalenia systemu i wprowadzenia tyranii. To dlatego wlasnie, na przyklad, w Polsce panuje konstytucyjny zakaz gloszenia ideii nazistowskich i komunistycznych.
Czym innym jest dążenie do obalenia systemu, a czym innym wypowiadanie własnego zdania. Nigdzie nie powiedziałem: "Kosy na sztorc, idziemy obalać rząd". Mówiłem "Obecny system mi sie nie podoba".
Cytat:
Nie tak wtedy mowiles. Ale dobra... Podsumujmy fakty: wg oficjalnych danych PKW, LPR zdobylo 7,4% mandatow, a samoobrona 12,2% mandatow. W sumie daje to 19,6%. Wcale nie wychodzi znaczna wiekszosc.
Kłania się czytanie ze zrozumieniem - zwróc uwage na ostatnie słowa zdania, kóre zacytowałeś i dodaj sobie 60%.
I tak, zdaję sobie sprawę, że to nie będzie "normalna" suma, ale nie chce mi się teraz liczyć.
Cytat:
Tylko w Iraku w czasach Saddama frekwencja wynosila 99,98%
Czasy Saddama ciężko nazwać demokracją. Za PRLu też niby były wybiry... |
|
|
|
|
|
IggI |
|
Temat postu:
Wys³any: 01-10-2005 - 00:18
|
|
Elita forum
Do³±czy³/a: 30-09-2002
Sk±d: Don'tgonearthe Castle!
Status: Offline
|
|
Cytat: To dlatego wlasnie, na przyklad, w Polsce panuje konstytucyjny zakaz gloszenia ideii nazistowskich i komunistycznych.
Ale niejaki pan Bubel (nota bene; kandydujący obecnie na Prezydenta RP) raz na jakiś czas wypuszcza swoją ksiązeczkę (o wiele mówiącym tytule: Poznaj żyda!) więc chyba coś szwankuje egzekucja tego zakazu. Podobnie jak i z działającą legalnie Polską Partią Komunistyczną obiecująca (w czasie ostatniej kampanii:) "dobranie się do skóry łapówkarzom i prawicowym, klerykalnym (...)" |
_________________ Usunięto obrazki - złamanie regulaminu
|
|
|
|
|
|
Temat postu:
Wys³any: 01-10-2005 - 01:34
|
|
MÅ‚odsza elita forum
Do³±czy³/a: 22-02-2005
|
|
Wybacz Sinner, ale nie mialem na myśli okradaniu bogatych "bo to pewnie zlodzieje", ktośtam wcześniej napisal że gdyby nie bylo policji ochrony państwa, biedni pozabijaliby bogatych. Moim zdaniem prędzęj odwrotnie... Jestem bardzo daleki myśleniu A.Leppera tudzież Giertycha, którzy na micie "bogaty = zlodziej" mają takie poparcie jakie mają - sam mam nadzieję się kiedyś czegoś w życiu dorobić ; P.
Chodzi mi o to że w obecnych czasach przesadny rozrost aparatu państwowego ma poważne skutki np w gospodarce. We Wroclwawiu obecnie największym pracodawcą nie jest jakaś firma tylko urząd miasta.. podobno ponad 10 tyś pracowników samej administracji (nie jestem pewien tych danych, tak po prostu slyszalem). A to tylko urząd miasta - a co z województwem, gminami itd.
W Polsce mamy jeszcze tą |niedogodność", że w spadku po komuniźmie mamy wstręt do rzeczy "spolecznych" i "wspólnych" - albo dlatego że latwo to okraść, albo dlatego że kojarzy się z komuną. To jest w Nas, zanim się to zmieni minie z 20-30 lat, do tego czasu możnavy coś z tym zrobić..
Monarchia despotyczne jest niezlym pomyslem ; P - ciekaw jestem ile kasy mniej poszloby na polityków (JKM proponowal 32 poslów w sejmie ; p ; p - jak dla mnie extra ; D). |
_________________ http://img217.imageshack.us/img217/8008/1149595968350hv3.gif
|
|
|
|
|
Sinner |
|
Temat postu:
Wys³any: 01-10-2005 - 09:01
|
|
Moderator
Do³±czy³/a: 29-11-2002
Status: Offline
|
|
Cytat: Wybacz Sinner, ale nie mialem na myśli okradaniu bogatych "bo to pewnie zlodzieje"
Ok, sorry, w takim razie musiałem źle zrozumieć tamtą Twoją wypowiedź.
Iggi - dopisałbym jeszcze młodzież weszpolską i Tadka R z ich nieskrywaną sympatią do Żydów, homosksualistów i diabli wiedzą, kogo jeszcze. |
|
|
|
|
|
IggI |
|
Temat postu:
Wys³any: 01-10-2005 - 10:15
|
|
Elita forum
Do³±czy³/a: 30-09-2002
Sk±d: Don'tgonearthe Castle!
Status: Offline
|
|
Cytat: Monarchia despotyczne jest niezlym pomyslem ; P - ciekaw jestem ile kasy mniej poszloby na polityków
Zawsze mi sie wydawało że w monarchii despotycznej "władca uznawany za żywego boga lub syna boga na ziemi (...) w celu utrzymania władzy stosuje często narzędzia siłowe do zastraszania społeczeństwa oraz eliminacji ewentualnych konkurentów."
Wolicie wydawać pensje 10 tysiącom urzedników miejskich (Twoje dane losiul są stanowczo przesadzone, ale co tam ) czy 10 tysiącom tajniaków, którzy mają za zadanie sprawdzać czy nikt nie pomysli o tym ze przydałby się inny władca?
Trudny wybór lecz ja wolę urzędników... Tych co prezentują inne opinię zapraszam na Białoruś...
Cytat: JKM proponowal 32 poslów w sejmie ; p ; p - jak dla mnie extra ; D
JKM proponował też ludziom by zamiast "tracić" pieniądze na lekarzy "uodparniali się od małego". Pokazał nawet metodę wystawiając swoją córkę (tę od noża - patrz mój post powyżej) zimą za okno.
Co do kojarzenia się z komuną za 20-30 lat nie będzie u nas nikogo kto żyłby w czasach "radosnego socjalizmu". Niestety pokutuje także całkowicie apolityczne przekonanie że "jak coś jest wspólne to jest tez moje więc mogę to sobie wziąść do domu". Takie podejście (będące usprawiedliwianiem kradzieży) nalezy tępić od małego, bo zacznie się od "pożyczenia sobie" klasowego magnetofonu a skończy się defraudacją milionów złotych w ZUSie... |
_________________ Usunięto obrazki - złamanie regulaminu
|
|
|
|
|
Mike |
|
Temat postu:
Wys³any: 01-10-2005 - 12:36
|
|
Elita forum
Do³±czy³/a: 07-01-2005
Status: Offline
|
|
"Nie przesadzaj oni refrendum mają średnio co miesiąc i to tlumaczy niską frekwencję"
Niska frekwencje tlumaczy nie czestotliwosc referendow, ale to, ze obywatele sa zadowoleni z bierzacego stanu rzeczy. I dlatego wlasnie, jakw idac na tym przykladzie Szwajcarii, frekwencja ma raczej niewiele wspolnego z rzekoma niegotowoscia narodu do demokracji. Teze Sinnera uwazam wiec niniejszym za obalona.
"*wzruszenie ramion* nie jestem historykiem."
W takim razie, skoro nie masz argumentow na poparcie swych tez, czemu te tezy w ogole wysuwasz? Wniosek jest taki, ze nie bierzesz odpowiedzialnosci za wlasne slowa. Mowisz o czyms, a zaraz potem sam przyznajesz, ze nie wiesz, o czym. Get serious, Sinna hombre muchacho...
" "Tyranem" nazywam człowieka, który samodzielnie, bądź z pomocę garstki doradców, włada krajem, a to nie oznacza od razu zwyrodnialca."
OK. Ale wlasnie tu sie kryje wielka luka, ktora Ty ignorujesz. W kazdym kraju jest wiele setek grup interesow i wiele dziesiatek osob, ktore te grupy chca i ktore moga je reprezentowac. Tymczasem tyran rzadzi sam, jako jednostka, i chcac te wladze utrzymac, po prostu z nagiej koniecznosci MUSI stosowac fizyczne represje w celu tlamszenia tych grup interesow i eliminacji tych osob-konkurentow do wladzy. Jesli tyran (w powyzszym rozumieniu tego slowa) nie jest krwawy (jak, powiedzmy, Churchill w czasie II wojny) - zawsze zostaje obalony (Churchill przegral wybory juz w 1945 r, zaraz po wojnie). Jesli jest krwawy - tez jest obalony (vide Ceausescu '89 czy Pahlavi, szach Iranu '79). Wnioski - kazdy samowladca, ze wzgledu na brak mozliwosci kompromisu ze spoleczenstwem, musi w koncu upasc - bo utrzymujac wladze w swych rekach, dziala wbrew interesom narodu.
"Czym innym jest dążenie do obalenia systemu, a czym innym wypowiadanie własnego zdania. Nigdzie nie powiedziałem: "Kosy na sztorc, idziemy obalać rząd". Mówiłem "Obecny system mi sie nie podoba"."
Nie. Mowiles: "demokracja jest zlym ustrojem, trzeba wprowadzic dyktature". I nadal tak mowisz.
"Kłania się czytanie ze zrozumieniem - zwróc uwage na ostatnie słowa zdania, kóre zacytowałeś i dodaj sobie 60%."
A niby czemu mam dodac 60%? Czemu zakladasz, ze wszyscy nieobecni glosowaliby na Samoobrone/LPR? Po raz kolejny rzucasz teorie zupelnie nie troszczac sie o argumenty. To troche dziecinne z Twojej strony... Licze na szybka poprawe.
"Czasy Saddama ciężko nazwać demokracją. Za PRLu też niby były wybiry..."
I Ty mi mowisz o czytaniu ze zrozumieniem?!
Powiem to jeszcze raz: wysokie frekwencje to cecha charakterystyczna krajow despotycznych. Tylko w stabilnych demokracjach wladze pozwolic sobie moga na brak propagandowego legitymizowania wlasnej pozycji przez wysoka frekwencje.
"Ale niejaki pan Bubel (nota bene; kandydujący obecnie na Prezydenta RP) raz na jakiś czas wypuszcza swoją ksiązeczkę (o wiele mówiącym tytule: Poznaj żyda!) więc chyba coś szwankuje egzekucja tego zakazu."
Ja nie mowilem, ze zakaz nie szwankuje (choc czy naprawde szwankuje...?). Ja mowilem, ze taki zakaz jest. A jest.
Poza tym antysemityzm nie jest od razu totalitaryzmem.
"Podobnie jak i z działającą legalnie Polską Partią Komunistyczną"
Partia Komunistyczna zasiada w parlamencie i we Francji, i we Wloszech... Liczy sie nie nazwa, ale program. Idee. A program PPK totalitarny nie jest. Jest niedorzeczny, owszem, ale nie totalitarny.
"Monarchia despotyczne jest niezlym pomyslem ; P - ciekaw jestem ile kasy mniej poszloby na polityków (JKM proponowal 32 poslów w sejmie ; p ; p - jak dla mnie extra ; D)."
Zwracam uwage, ze chocby nawet i z 10 poslami, monarchia despotyczna jest niemozliwa - bo juz jest ktos, kto ogranicza wladze absolutna krola. Taki ustroj nazywa sie oligariczny - wladza malej grupki. A ze wzgledu na jej maly rozmiar, dogadaliby sie (jak w Rosji czy na Ukrainie) i dopiero wtedy byscie zobaczyli, czym jest korupcja, zlodziejstwo, ucisk i prywata...
Nie podoba mi sie myslenie, ze ograniczajac demokracje, mozna oszczedzic. Po pierwsze, nigdzie nie bylo tak rozrosnietej biurokracji jak w totaltarnym ZSRR. Czemu? Bo despotyzm = kontrola, a kontrole da sie sprawowac tylko wtedy, gdy, jak w NRD, 10% ludnosci jest na liscie plac aparatu. Agent nie pracuje, nic nie produkuje, ale placic mu trzeba, i to niezle, bo zadowolony byc musi.
Po drugie, historia dobitnie dowodzi, ze despotyzm w dlugiej perspektywie jest o wiele bardziej kosztowny. Przyczyny:
1/ gospodarka sie nie rozwija - vide Korea Pln, Bialorus, Zimbabwe...
2/ despotyzm z reguly oznacza tez wojne (zagrozenie to jeden z nielicznych sposobow na uzasadnienie jednowladztwa oraz na odwrocenie uwagis poleczenstwa od braku wolnosci). A nic, powtarzam - nic! - nie kosztuje tyle, co wojna.
I to sa proste i obiektywne fakty... |
_________________ Smile or Die!
|
|
|
|
|
Sinner |
|
Temat postu:
Wys³any: 01-10-2005 - 15:05
|
|
Moderator
Do³±czy³/a: 29-11-2002
Status: Offline
|
|
Cytat: Niska frekwencje tlumaczy nie czestotliwosc referendow, ale to, ze obywatele sa zadowoleni z bierzacego stanu rzeczy. I dlatego wlasnie, jakw idac na tym przykladzie Szwajcarii, frekwencja ma raczej niewiele wspolnego z rzekoma niegotowoscia narodu do demokracji.
Moim zdaniem wysoka częstotliwość referendów jak najbardziej może tłumaczyć niską frekwencję. Jakbym co miesiąc miał ganiaćto pewnie też by mi sie nie chciało. Ludzie z natury sa leniwi. Dlatego wynaleziono lektyki->wozy->zaprzęgi->karety->samochody->samoloty->rakiety kosmiczne żeby nie chodzic na piechotę...
Ale jak są wybory raz na cztery lata, to już niechęć do ruszenia dupska uważam za brak tzw "jaj", czyli własnej opinii.
Cytat: OK. Ale wlasnie tu sie kryje wielka luka, ktora Ty ignorujesz.
Owszem, ignoruję. Ty też. Za poprzedniej kadencji rządzący zamiast tłamsić grupy nacisku dogadali się z nimi i na jedno wyszło - mielismy gigantyczne bezrobocie i mnóstwo ludzi żyjących w ubóstwie i troche mniej takich, którzy tę granicę przekroczyli. Co za różnica?
Ponownie wracamy do czynnika ludzkiego.
Cytat:
Nie. Mowiles: "demokracja jest zlym ustrojem, trzeba wprowadzic dyktature". I nadal tak mowisz.
Musiałem być bardzo pijany, a Nika bardzo szybka w kasowaniu postów, bo nie przypominam sobie, żebym coś takiego pisał. A to dziwne, bo dawno już nie piłem nic więcej, niż jedno piwo. Mówiłem, i nadal mówię: "demokracja jest złym ustrojem. bardziej mi sie podoba dyktatura". Dostrzegasz subtelną różnicę?
Cytat:
A niby czemu mam dodac 60%? Czemu zakladasz, ze wszyscy nieobecni glosowaliby na Samoobrone/LPR?
Nic nie zakładam, moją opinię o tych 60% masz w górnej części tego posta i kilku poprzednich.
Cytat:
Powiem to jeszcze raz: wysokie frekwencje to cecha charakterystyczna krajow despotycznych. Tylko w stabilnych demokracjach wladze pozwolic sobie moga na brak propagandowego legitymizowania wlasnej pozycji przez wysoka frekwencje.
Ciężko się chwalić tym, że ponad połowa narodu ma swój kraj głęboko w miejscu wiadomym. i bardzo wątpię, czy te 99,9% to dane prawdziwe, raczej wyssane z palca przez speców od propagandy. |
|
|
|
|
|
IggI |
|
Temat postu:
Wys³any: 01-10-2005 - 16:19
|
|
Elita forum
Do³±czy³/a: 30-09-2002
Sk±d: Don'tgonearthe Castle!
Status: Offline
|
|
Cytat: Poza tym antysemityzm nie jest od razu totalitaryzmem.
Był już taki jeden, który "rozprawił się z opozycją, tworząc dla określonych grup ludności (Żydzi, homoseksualiści, Cyganie, księża oraz socjaldemokraci) obozy koncentracyjne." (cyt. za wikipedia.pl) Potem kazał nazywać się "Wodzem i kanclerzem Rzeszy" i rozpoczął zbrojenia na masową skalę i wojnę.
Ale nie było w tym nic złego, prawda? |
_________________ Usunięto obrazki - złamanie regulaminu
|
|
|
|
|
Mike |
|
Temat postu:
Wys³any: 01-10-2005 - 18:56
|
|
Elita forum
Do³±czy³/a: 07-01-2005
Status: Offline
|
|
Z Iggim to na privie, a teraz wracamy do rozliczania, czyli rozmow z Sinna-man ciag dalszy...
"Moim zdaniem wysoka częstotliwość referendów jak najbardziej może tłumaczyć niską frekwencję"
Po raz kolejny zwracam Ci uwage, ze zmieniasz temat. Mowa byla o tym, czy 40% frekwencja jest dowodem niedojrzalosci politycznej spoleczenstwa i uzasadnieniem do odejscia od demokracji. A nie o czestotliwosci referendow.
"Dlatego wynaleziono lektyki->[...]->rakiety kosmiczne żeby nie chodzic na piechotę..."
Od kiedy to Rakieta kosmiczna oszczedza chodzenia na piechote...? XD Na Ksiezyc nie da sie dojsc na nogach...! Powiesz, ze sie czepiam... Ale nie, ja wskazuje na, hmm... brak przemyslenia pewnych wypowiadanych kwestii?
"Ale jak są wybory raz na cztery lata, to już niechęć do ruszenia dupska uważam za brak tzw "jaj", czyli własnej opinii."
"Jaja" to odwaga. A opinia wlasna to opinia wlasna. I znow chodzaca rakieta kosmiczna...
"Za poprzedniej kadencji rządzący zamiast tłamsić grupy nacisku dogadali się z nimi i na jedno wyszło"
Troche powagi, please, nikt obliczalny nie nazwie rzadow SLD w latach 2001-2005 dyktatura...
"mielismy gigantyczne bezrobocie i mnóstwo ludzi żyjących w ubóstwie i troche mniej takich, którzy tę granicę przekroczyli"
OK, a nawet jesli, to co z tego wynika? Sinner, mow konkretnie i do rzeczy, a nie rzucaj ogolnikami. Inaczej ta rozmowa nie ma sensu. Bitwa na truizmy to nie ze mna...
"Mówiłem, i nadal mówię: "demokracja jest złym ustrojem. bardziej mi sie podoba dyktatura". Dostrzegasz subtelną różnicę?"
Dostrzegam. Na poziomie semantycznym. Nie dostrzegam za to nadal zadnych argumentow. I ciagle o nie prosze, i ciagle nie moge sie doprosic... Ziemia jest plaska, bo jest plaska, co dowodzi tego, ze jest plaska, dowodem na co jest to, ze jest plaska. Ile tak mozna, dzizas...
"Nic nie zakładam, moją opinię o tych 60% masz w górnej części tego posta"
To masz te opinie czy nie masz? Kurcze, jestes jednak mistrzem... W jednej linijce potrafisz napisac i to, ze nie masz zdania, i to, ze masz zdanie. Czasem sie czuje, jak w skeczu o martwej paudze... Ona nie jest martwa, ona tylko odpoczywa...
No wiec odsuwajac wszystkie inne desperacko wklejane watki poboczne o chodzacych rakietrach na bok, to, Sinner, powiedz dlaczego. Dlaczego demokracja jest przezytkiem, i dlaczego dyktatura bylaby lepsza? Do tych dwoch kwestii sprowadza sie cala kontrowersja. Skupmy sie wlasnie na tym. Argumenty. Punkt po punkcie. |
_________________ Smile or Die!
|
|
|
|
|
Sinner |
|
Temat postu:
Wys³any: 01-10-2005 - 20:04
|
|
Moderator
Do³±czy³/a: 29-11-2002
Status: Offline
|
|
Prawdę mówiąc ten post jest cokolwiek niejasny i mój ubogi umysł nie jest w stanie go do końca zgłębić, więc ustosunkuję się tylko do dwóch miejsc.
Rakietę napisałem, bo byłem ciekaw, czy zniżysz się do poziomu czepialstwa, czy nie. Oczywiście teraz powiesz, że dorabiam teorię i nie istnieje sposób, abym ci to udowodnił, więc od razu darujmy sobie.
Cytat:
No wiec odsuwajac wszystkie inne desperacko wklejane watki poboczne o chodzacych rakietrach na bok, to, Sinner, powiedz dlaczego. Dlaczego demokracja jest przezytkiem, i dlaczego dyktatura bylaby lepsza? Do tych dwoch kwestii sprowadza sie cala kontrowersja. Skupmy sie wlasnie na tym. Argumenty. Punkt po punkcie.
Ja? Desperatem? Ja tylko odpowiadam na twoje liczne kontry i wątpliwości.
Zatem krótko: ponieważ w systemie demokratycznym pośredni rządzi naród, który w dzisiejszych czasach nie ma o tym zielonego pojęcia, a często nie orientuje się nawet, w jakim świecie żyje (pamiętacie plakaty LPR przed referendum unijnym? Te o przymusowej eutanazji i aborcji? One nie wzięły się znikąd, mnóstwo ludzi uwierzyło w te bzdury).
Ponadto wierzę w silną władzę, a w demokracji, przynajmniej w Polsce i okolicy, jej nie widzę. |
|
|
|
|
|
Mike |
|
Temat postu:
Wys³any: 01-10-2005 - 21:27
|
|
Elita forum
Do³±czy³/a: 07-01-2005
Status: Offline
|
|
"Rakietę napisałem, bo byłem ciekaw..."
Post factum dorabiasz teorie...
"Zatem krótko"
YES! YEEES! Wreszcie beda konkrety! ^_^ [czyta] Aha...
Dobra. Sumujac, Twoje argumenty za przewaga despotyzmu nad demokracja sa nastepujace:
1/ Narod jest glupi i niezorientowany w realiach;
2/ Tyrania jednostki zapewnia silna wladze, a demokracja oznacza slabosc panstwa.
ad. 1/ Art. 4 pkt 2 Konstytucji RP z 1997 r. stanowi: "Narod sprawuje swoja wladze przez przedstawicieli lub bezposrednio". Pozwol, ze skoro na WOSie gralo sie w weza na komorce, to Ci wyjasnie...
Oczywistym jest, ze nie ma szans na to, by kazdy jak leci w 40-milionowym narodzie byl ekspertem od polityki wewnetrznej, zewnetrznej, gospodarczej, zdrowia, obronnej, finansow, ect. Nikt tak nie umie. To chyba oczywiste.
Dlatego wlasnie demokracja polega na przedstawicielstwie. Narod wybiera 560 osob, ktore zajmujac sie tym zawodowo, nadaja ogolny kierunek polityce panstwa. Realizacja tej polityki zajmuje sie premier i ministrowie, pod nadzorem wybieranego bezposrednio przez narod prezydenta. Co cztery lata narod weryfikuje polityke wladz, zmieniajac lub zostawiajac u wladzy okreslona opcje. W miedzyczasie glosuje tez w wyborach prezydenckich oraz samorzadowych, i okazjonalnie, w referendach.
Odpowiadajac wiec na Twoja watpliwosc: narod nie ma ani czasu, ani mozliwosci byc expertem we wszystkim. Dlatego wlasnie istnieje takie cos, jak parlament.
A poniewaz dyktator nie jest weryfikowany przez narod w wyborach, nie zalezy mu na sukcesach. Mu zalezy na wladzy. A wladze zapewnic mu moze tylko jedno - eliminacja opozycji i konkurencji do wladzy. Stanowiskami obdziela sie zas ludzi nie sprawnych, ale wiernych i nie stanowiacych zadnego zagrozenia dla dyktatora. BMW: Bierni, Mierni, ale Wierni.
ad. 2/ Tu wystarcza przyklady: trwajaca od 1980 r. tyrania prezydenta Mugabe w Zimbabwe doprowadzila do rozpadu struktur panstwa, chaosu i spadku PKB do poziomu 1.900 USD per capita. Tymczasem w sasiedniej, demokratycznej Botswanie, wszystko idzie jak po sznureczku, wladza jest stabilna, obywatele szczesliwi, sloneczko swieci, a dochodzik wzrosl do 9.200 USD na glowe. Wspomne, ze 20 lat temu Zimbabwe bylo znaczaco bogatsze od Botswany, a rozmiary i lokalizacja obu panstw jest podobna. Dane na na rok 2004 na podst. CIA Fact Book: http://www.cia.gov/cia/publications/factbook/rankorder/2004rank.html
Nie wpsominajac juz rzecz jasna, ze USA, najpotezniejsze panstwo swiata, to prezna demokracja.
Wnioski sa chyba oczywiste... ^_^ [Tryumfalizm mode on...] |
_________________ Smile or Die!
|
|
|
|
|
IggI |
|
Temat postu:
Wys³any: 02-10-2005 - 00:23
|
|
Elita forum
Do³±czy³/a: 30-09-2002
Sk±d: Don'tgonearthe Castle!
Status: Offline
|
|
Wybaczcie że się znów wtrącam ale
Odpowiadajac wiec na Twoja watpliwosc: narod nie ma ani czasu, ani mozliwosci byc expertem we wszystkim. Dlatego wlasnie istnieje takie cos, jak parlament.
Narod jest glupi i niezorientowany w realiach zwłaszcza jesli chodzi o zasady demokracji.
Za to eksperci świetnie zarabiają wpuszczając ludzi w maliny.
Weźmy np. takiego Endrju Leppera przed dwoma kadencjami uwazanego powszechnie za watażkę chuliganów. Wybrany do parlamentu RP, zachowanie bez zmian. W obecnej zaś z Samoobrona stała się całkiem znaczącą siła w Sejmie. Człowiek który go wypromował z pewnością zarobił na tym krocie... |
_________________ Usunięto obrazki - złamanie regulaminu
|
|
|
|
|
Mike |
|
Temat postu:
Wys³any: 02-10-2005 - 01:02
|
|
Elita forum
Do³±czy³/a: 07-01-2005
Status: Offline
|
|
"W obecnej zaś z Samoobrona stała się całkiem znaczącą siła w Sejmie. Człowiek który go wypromował z pewnością zarobił na tym krocie..."
Teoria spiskowa... Nawet Samoobrona posiada pewna grupe spoleczna, ktorej jest reprezentantem. Cokolwiek powiecie - takze takie partie sa czescia realiow politycznych kraju. Nie wszyscy Polacy to mlodzi yuppies. |
_________________ Smile or Die!
|
|
|
|
|
|
|
|