| Autor |
Wiadomo¶æ |
|
|
Temat postu: "Dzieci zatracone"
 Wys³any: 15-12-2006 - 13:55
|
|
Moderator
Do³±czy³/a: 14-09-2005
|
|
"Dzieci zatracone"
Picie do upadłego wspomagane narkotykami. Potem seks w toalecie albo w amochodzie. Czasem gwałty, gdy dziewczyny nie wiedzą już nawet, co się z nimi dzieje. Tak zabawiają się dziś nastolatki ze wsi w dyskotekach rozrzuconych po całym kraju. Dorośli albo udają, że nic złego się nie dzieje, albo wolą nie wiedzieć. Reporterzy "News-weeka" i TVP z ukrytą kamerą obserwowali szaleństwo sobotniej nocy w dyskotece Viva.Dum, dum, dum. Dźwięki basów odbijają się od chałup wioski Ciche, 15 kilometrów od Brodnicy. Dyskoteka Viva wygląda jak kosmiczny spodek tętniący rytmem techno i kolorowymi światłami. Sobota. Godzina 21. Zaczyna się zabawa. Nastolatki wylewają się z autobusów, które wlokły się przez wsie w promieniu 40 kilometrów, zbierając wszystkich chętnych. Teraz kilka szybkich piw pod sklepem, bo taniej niż w Vivie. A potem już upodlenie do dna, szaleństwo za cały nędzny tydzień, odlot od parszywej rzeczywistości.
- Jak się bawi Brodnica? - słychać w głośnikach świdrujący krzyk DJ-a. - Za-je-biś-cie
- odpowiada wrzaskliwym chórem Brodnica. Na stoliku obok nas ląduje ścieżka fety. 15-letni na oko chłopak nawet nie próbuje ukryć narkotyku. Szybkim ruchem wciąga biały proszek do nosa, grymas na twarzy gubi się w stroboskopowym świetle. Tuż obok jego jeszcze młodziej wyglądające koleżanki - ostry makijaż, cieniutkie bluzeczki na ramiączkach, nagie brzuchy - kleją się do innych chłopaków. Później "zrobią im dobrze" w krzakach koło dyskoteki albo wyciągną się na tylnych siedzeniach niewiele młodszych od nich volkswagenów i fordów zaparkowanych przed budynkiem.
Dziewczyna w czarnej bluzce, która przez cały wieczór skakała jak opętana pośrodku parkietu, ma dzisiaj słaby dzień. Pada jak ścięta. Traci przytomność i dostaje drgawek.
- Gówniara, bawić się nie potrafi. Przegięła z pigułami, debilka - komentują z obrzydzeniem koledzy.
Muzyka nie przestaje grać. Kilkusetosobowy tłum podryguje dalej, tylko wokół tej na czarno robi się pusta przestrzeń. Pojawiają się ochroniarze, wynoszą dziewczynę na ławkę na zewnątrz. Zimno jak cholera. A ona leży jak nieżywa. Ochroniarze świecą jej w oczy latarką. Wywrócone białka, z ust sączy się ślina. Trzeba wezwać pogotowie.
Koleżanki czekają. Drżą w chłodną listopadową noc w swoich leciutkich bluzeczkach. W końcu nadjeżdża karetka. Kogut na dachu synchronizuje się ze światłami Vivy. Lekarze pakują nieprzytomną dziewczynę na nosze bez zbędnych pytań. Jakby z góry wiadomo było, że mogło się stać tylko jedno. Ruszają do szpitala. - Jak się bawi Jajkowo? - dobiega na zewnątrz stłumiony wrzask. DJ z Vivy wciąż podkręca atmosferę. Choć bardziej podkręcić już chyba się nie da.
NEWSWEEK POLSKA 21.11.2005
I co o tym powiecie? Ja napisze później jako zakładający temat ;P |
_________________
|
| |
|
|
|
 |
|
|
|
Temat postu:
Wys³any: 15-12-2006 - 14:34
|
|
MÅ‚odsza elita forum
Do³±czy³/a: 15-10-2005
|
|
No co ja mogę na ten temat powiedzieć...
Słyszałam o takich przypadkach,nigdy nie widziałam na oczy.Wiem,że takie rzeczy się dzieją,dużo się teraz o tym mówi,ale nie spotkałam się z problemem osobiście.Może to i lepiej.
No cóż,problem istnieje,jak wiele innych problemów.Jednak jego specyfika polega na tym,że nie bardzo wiadomo co z tym zrobić.Jak należałoby pomóc tym dzieciom?Nie jest to ich wina;jeżeli czternastolatka chodzi w takie miejsca,ćpa i zadowala kogo popadnie to problem musi leżeć w domu.No ale co dalej? Karać rodziców?Jak?Odbierać prawa rodzicielskie?Państwa nie stać na utrzymywanie takiej ilości młodzieży,zresztą w świetle ostatnich wypadków widać, że same domy dziecka niespecjalnie zabezpieczają dziecku bezpieczeńswo,a o patologiach w takich miejscach powszechnie wiadomo.Edukacja rodziców jest praktycznie niewykonalna.Znaczy,może i by się dało ale nie w naszych realiach-jak przemówić do matki polki która uważa że wszystko robi najlepiej?Ludzie którzy wychowując dzieci doprowadzają je do tego stanu to niesamowici ignoranci.Gdyby tak nie było dzieci nie lądowałyby w takich miejscach.
Może czegoś mogliby dokonać pedagodzy.Są blisko tej młodzieży,mają bezpośredni kontakt z rodzicami.Problem polega na tym, że często w takich małych miejscowościach mentalność nauczyciela/wychowawcy niewiele różni się od mentalności takiego rodzica.I co?I pstro, bo niewiele można zrobić.O, jeszcze można zamknąć dyskoteki,robić naloty policji,super.Tylko to nie rozwiązuje problemu.To jak leczyć przewlekłą anginę tabletkami na ból gardła. Gardło może i na chwilę przestanie boleć,ale chorym jest się dalej,powiem więcej-choroba się paprze coraz bardziej.
A więc na pytanie "cóż,och cóż na to poradzić?" odpowiadam-Nie wiem.I myślę że jeszcze przez pewien czas nie będzie na to cudownego lekarstwa. |
_________________
Zrób mi jakąś krzywdę!
|
| |
|
|
|
|
Raul |
|
|
Temat postu:
Wys³any: 15-12-2006 - 15:58
|
|
Admin Forum
Do³±czy³/a: 05-01-2002
Status: Offline
|
|
Blue, rob odstępy dobrze?  Patrze na to i nie widze zdań.
Co do artykułu to jedyna rozrywka tych dzieci (bo inaczej nie mogę ich nazwać) nie maja innego "hobby". A jak nie maja co ze sobą zrobić to cokolwiek jest lepsze niż nuda. Nikt nie uczy ich co mogą zrobić ze swoim czasem. Ucieczka od świata rzeczywistego wydaje się bardzo atrakcyjna. Do czasu aż rzeczywistość się upomni. Zawsze to robi.
Tylko kto ich będzie z tego wyciągał? Psychologia to modny kierunek. Szkoda, że będzie aż tak potrzebny. |
|
|
| |
|
|
|
|
|
Mike |
|
|
Temat postu:
Wys³any: 15-12-2006 - 18:15
|
|
Elita forum
Do³±czy³/a: 07-01-2005
Status: Offline
|
|
Wydaje mi sie, ze temat jest nieco przesadzony. To znaczy, gdy patrzy sie tylko na negatywy, to moze faktycznie tak to wyglada... Zreszta, ludzie sa rozni. Trudno wymagac od wszystkich, by byli cisi i grzeczni...
Ale prawde mowiac, wolalbym cokolwiek, chocby i wprowadzac stan wojenny w Afganistanie, niz rozwiazywac problemy polskiej mlodziezy... Po prostu w ogole nie czuje tematu. W ogole. |
_________________
Smile or Die!
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
Temat postu:
Wys³any: 15-12-2006 - 19:39
|
|
MÅ‚odsza elita forum
Do³±czy³/a: 22-02-2005
|
|
| Nie wydaje Wam się że mimo wszystko pisze się tutaj o jakiejś niszy? Bo co z tego że takie rzeczy się dzieją, jeżeli dzieją się w kilku miejscach w polsce - a to już niedużo. Mam na myśli oczywiście wiejskie dyskoteki tego pokroju, w miastach jest już sporo lepiej (ok.. Dolmel we wrocku to wyjątek : P..) - chyba że za często przebywam w środowisku moich znajomych ze studiów i ludzi w moim wieku. |
_________________
http://img217.imageshack.us/img217/8008/1149595968350hv3.gif
|
| |
|
|
|
|
|
ness |
|
|
Temat postu:
Wys³any: 15-12-2006 - 20:14
|
|
MÅ‚odsza elita forum
Do³±czy³/a: 20-03-2004
Sk±d: spod 69
Status: Offline
|
|
skandal!!!
Lain ma racje Raul nie.
a losiu za czesto ;P |
_________________
my eye is a camera
my feelings film
one hour to develop into my own newsreel
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
Temat postu:
Wys³any: 15-12-2006 - 20:30
|
|
Moderator
Do³±czy³/a: 14-09-2005
|
|
Ja sądzę że to nie jest problem tylko dyskotek wiejskich, takie rzeczy mogą dziać się wszędzie.
of koz artykuł jest przebarwiony, bo podejście jest tylko i wyłącznie do tych 'złych' osób, ale nadaj trzeba mówić że problem istnieje i z każdą chwilą staje się coraz poważniejszy. Jakby to ktoś starszy mógł powiedzieć: za moich czasów... Jednak te osoby o których to jest mają 15 lat, czyli tyle co ja raptem 4 lata temu. I jakoś nie mogę sobie wyobrazić siebie czy moich znajomych z tamtych czasów byśmy ciągnęli krechę czy szli w krzaki. Dziwi mnie to że w tak krótkim czasie aż tak wiele się zmieniło, albo raczej niepokoi, bo w takim tempie za te kolejne kilka lat ciąże u kobiet 16 letnich mogę być już normalką lub dziewczyny będą już uzależnione od środków antykoncepcyjnych.
Raul dobrze pisze o psychologii, jednak nie sądzę by i ona pomogła, bo w końcu będzie to już na długo po fakcie, o ile wogóle wkroczy do akcji. Klubom to na rękę bo mają zarobek, rodzice uważają że uwalniają się od problemu wypuszczając dzieciaka (bo to ciągle jest dziecko) a ten więc robi co tylko chce.
Lain - myślę że stereotypu matki-polki już nie ma. Nie mówiąc nawet o statystykach (coraz mniejsza ilość narodzin), rodzice już tak nie dbają o potomstwo. Przykład z życia (koleżanka mi opowiadała): 15 lat dziewczyna wcięta na całego, wraca do domu, ledwo przekroczyła próg, zwymiotowała na podłogę. Oczywiście awantura itede jak to normalne, jednak kilka dni później nikt już o tym nie pamięta, ona znowu idzie na imprezę. Rodzina ani trochę patologiczna, to po prostu takie podejście. |
_________________
|
| |
|
|
|
|
|
ness |
|
|
Temat postu:
Wys³any: 15-12-2006 - 20:42
|
|
MÅ‚odsza elita forum
Do³±czy³/a: 20-03-2004
Sk±d: spod 69
Status: Offline
|
|
ooo
sie zaczyna
... bo za moich czasow.
refresh jedyna roznica pomiedzy tym co robia te dzieciaki a tym co robili ich starsi kiedy byli w takim wieku
to ze teraz mniej pija za to cpaja i nie kryja sie tak z tym.
aha i strasznie ciekaw jestem na czym mialaby polegac pomoc psychologa w ich przypadku.
skierowanie na lobotomie? ;D |
_________________
my eye is a camera
my feelings film
one hour to develop into my own newsreel
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
Temat postu:
Wys³any: 15-12-2006 - 20:42
|
|
MÅ‚odsza elita forum
Do³±czy³/a: 14-06-2005
|
|
moim zdaniem, to takim zjawisku można mówić owszem, ale to nic nie da. Akurat ten przykład dyskotekowy, pozwolę sobie to tak nazwać, jest jednym z wielu. Bo niekoniecznie trzeba widzieć puszczające się nastolatki, narkotyki itd. na imprezach. Nie trzeba mówić o tak dyrastycznych przykładach by zrozumieć, że często takie zachowanie wynika:
a) z braku akceptacji siebie w otoczeniu, można rozumieć bardzo naukowo mówiąc jako silną potrzebę zaistnienia w grupie, nie ukrywajmy, że jest to jakiś sposób, jakiś rodzaj przynależności do określonej społeczności
b) może to być chęć zwrócenia na siebie uwagi, dajmy na to rodzice, którzy nie zwracają uwagi na dziecko, widzą to że ma chodzić do szkoły-nie chodzi-jego problem, brak zainteresowania ze strony rodzicow, najbliższych osób jest również częstym powodem takich zachowań
c) może to być również ucieczka przed rzeczywistością, chęć zmienienia siebie, i chęć zapomnienia o problemach, zwyczajnego wyluzowania się, a to dają środki odurzające...chociażby..
I pewnie jest jeszcze masa różnorodnych przyczyn. Ale są sposoby również na zmienianie takich zachowań. (tym się nie przejmować-skrzywienie z dziedziny pedagogiki specjalnej-resocjalizacji) |
_________________
http://tsuki-no-odango.totalh.com/
Jeśli w niebie nie ma czekolady to ja tam nie idę...xD'
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
Temat postu:
Wys³any: 15-12-2006 - 21:02
|
|
Moderator
Do³±czy³/a: 14-09-2005
|
|
ness - i myślisz że to jest lepsze? bo ja nie sądzę...
co do pedagoga - mam identyczne zdanie, jak pisałem wcześniej, przyjdzie dopiero gdy znajdzie się wreszcie ktoś zainteresowany przyszłością (?) dzieciaka i co mu zrobi? to zależy tylko i wyłącznie od niego samego, można by powiedzieć - jak chce mieć zlasowany mózg to niech ma, jednak w jakim celu? co jest lepsze: całkowita ignorancja wobec takich osób czy też najmniejsza próba pomocy, chociaż jedno słowo lub wogóle zauważenie takowego problemu?
usako - najbardziej zgodziłbym się z podpunktem b) i c), ale (tak, zawsze jest to ale ;P)... najgorsze jest to że idą oni najmniejszą linią oporu, podczas gdy wystarczy chociaż trochę więcej popracować i może to obrócić sie w zarówno lepsze spędzenie czasu, jak i może lepszą przyszłość. A dyskoteka w artykule przedstawiona jest jedynie najbardziej widocznym odbiciem całej tej sfery którą w zasadzie ciężko jest zauważyć, a jeszcze ciężej spróbować coś z nią zrobić. Szczerze to nie widziałem jeszcze dorosłego który nie zabroniłby w sklepie kupić nieletniemu papierosów czy alkoholu o ile sama ekspedientka nie ma zastrzeżeń, nie widziałem nikogo kto w jakimkolwiek parku zabroniłby pić takiemu itede. A nawet, trochę abstrahując od tematu - w gdańsku jest zakaz palenia na przystankach, widzę wiele osób ten zakaz łamiących, tylko raz ktoś zwrócił uwagę.
Dość drastycznym, ale pewnie prawdziwym podsumowaniem może być cytat z basha:
<maniek> jedyne co mnie zastanawia widzac te dziewczyny w szkole
<maniek> czy rozpoznam je za pare lat
<maniek> przegladajac strony pornograficzne
(sry za temat i takÄ… dyskusjÄ™, ale ostatnio jestem z tematem na czasie :/) |
_________________
|
| |
|
|
|
|
|
Joshua |
|
|
Temat postu:
Wys³any: 15-12-2006 - 21:09
|
|
Elita forum
Do³±czy³/a: 24-10-2005
Status: Offline
|
|
Nigdy nie chciałbym taki być. Wylądować w szpitalu, dlatego, że przećpałem, czy coś z tych rzeczy. Nie mógłbym spojrzeć rodzicom w oczy. Pozatym takie zachowanie ludzie przejmują ze środowiska, mają przykład w rodzicach, kolegach z bloku, którzy całymi dniami stoją pod blokiem koło płotku, a następnie jak zmarzną idą zapalić marihuanę i dzień z głowy. Po pierwsze to strata czasu. Po drugie to samobójstwo.
Jeżeli zapytać takiego delikwenta, dlaczego ćpa. Pewnie nie usłyszelibyśmy żadnej odpowiedzi, albo spławił by nas jakimś krótkim "spier*alaj". |
_________________
|
| |
|
|
|
|
|
ness |
|
|
Temat postu:
Wys³any: 15-12-2006 - 21:30
|
|
MÅ‚odsza elita forum
Do³±czy³/a: 20-03-2004
Sk±d: spod 69
Status: Offline
|
|
ee czyli co, zapalic gibona w plenerze to samobojstwo? :>
poza tym co jest strata czasu? impreza w weekend, impreza + dragi, czy jeszcze cos innego bo nie wiem do czego to zdanie sie odnosi.
aha zeby zejsc po xtc trzeba byc debilem i tu sie z szanowna mlodzieza zgadzam ;x
refresz nie mysle ze lepsze nie mysle ze gorsze
just same ol' shit
uroki wiejskiego zycia |
_________________
my eye is a camera
my feelings film
one hour to develop into my own newsreel
|
| |
|
|
|
|
|
Joshua |
|
|
Temat postu:
Wys³any: 15-12-2006 - 21:35
|
|
Elita forum
Do³±czy³/a: 24-10-2005
Status: Offline
|
|
| Nie chodziło mi tu o samą imprezę, tylko o wsystawanie całymi dniami pod blokiem bez celu, dłubania słonecznika i plucie na chodnik. |
_________________
|
| |
|
|
|
|
|
ness |
|
|
Temat postu:
Wys³any: 15-12-2006 - 21:48
|
|
MÅ‚odsza elita forum
Do³±czy³/a: 20-03-2004
Sk±d: spod 69
Status: Offline
|
|
aha to ok
Cytat: Jeżeli zapytać takiego delikwenta, dlaczego ćpa. Pewnie nie usłyszelibyśmy żadnej odpowiedzi, albo spławił by nas jakimś krótkim "spier*alaj"
jak chcesz sie pytac dlaczego 'cpa' to mozesz sie spodziwac sprdlj
zle sformuowane pytanie bro
jak sie zapytasz dlaczego lyka/jara to swinstwo to pewnie ci odpowie
"bo jest fajnie/zajebiscie"
i co wtedy? ;>
czyli normalnie jest niefajnie/niezajebiscie
a jest niefajnie/niezajebiscie bo nie ma co robic nie ma kasy zeby robic 'cos' itepe.
Wiec praktycznie wszystko sie o $ rozbija.
Pedagogika to imo jedyne rozsadne wyjscie ale glownie dla tych ktorzy jeszcze nie wpadli, ale to juz ktos wyzej napisal.
W ogole jaki ten topic mial w zamysle autora cel.
'biadolenie', dowartosciowanie sie, dydaktyke? ;> |
_________________
my eye is a camera
my feelings film
one hour to develop into my own newsreel
|
| |
|
|
|
|
|
IggI |
|
|
Temat postu:
Wys³any: 15-12-2006 - 22:01
|
|
Elita forum
Do³±czy³/a: 30-09-2002
Sk±d: Don'tgonearthe Castle!
Status: Offline
|
|
Cytat: Wiec praktycznie wszystko sie o $ rozbija.
Innymi słowy według ciebie ness gdyby dzieciaki z dziury miały $ wtedy zamiast ćpać chodziłyby do galerii sztuki, zgłębiały dzieła kina offowego i dyskutowały o wyższości jednego filozofa nad drugim? Oj, nie sądzę... Myślę ze gdyby pojawiły się dodatkowe $ zostałyby wydane na używki, może trochę bardziej luksusowe... 
Co do celów autora tego tematu też się zastanawiam. Jesli chodzi o autora artykułu w Newsweeku, to jego celem było zarobienie $. Niestety złe prognozy i nieszczęścia sprzedają się o wiele lepiej w mediach niż cokolwiek dobrego.
Zauważcie ze w gazetach więcej jest doniesień o napadach i procesach na których płaczą ofiary bandytów niż informacji w stylu "policja odniosłą sukces". Smutne ale prawdziwe... |
_________________
Usunięto obrazki - złamanie regulaminu
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
FAQ •
Szukaj •
Rejestracja •
Zaloguj siê, by sprawdziæ wiadomo¶ci
www.kasumi.pl
Zaloguj
