Autor |
Wiadomość |
Karolina |
|
Temat postu:
Wysłany: 10-04-2007 - 10:50
|
|
Czytelnik
Dołączył/a: 16-01-2007
Skąd: WrocĹaw
Status: Offline
|
|
Manipulacja danymi - dobre! - to teraz udowodnij, Ĺźe to manipulacja MuszÄ sobie zapamiÄtaÄ to okreĹlenie |
_________________ Life is what you make of it.
|
|
|
|
|
Mike |
|
Temat postu:
Wysłany: 10-04-2007 - 11:14
|
|
Elita forum
Dołączył/a: 07-01-2005
Status: Offline
|
|
Podajesz dane w taki sposob, by powstala okresona atmosfera wokol tematu. To jak w tym kawale: szef zbiera pracownikow i mowi:
-Mam dwie informacje: zla i dobra. Jaka chcecie najpierw?
-Ta zla.
-W maju obnizam wam pensje.
-O kurcze... A ta dobra?
-W maju i tak zarobicie wiecej, niz w czerwcu.
Puenta: mowiac: "w maju pracownicy zarobili wiecej" tworzysz okreslony posmak - ze place ida w gore. Nie mowisz tego wprost, ale taki wlasnie message wysylasz. Ale message jest falszywy. Tak samo, gdy mowisz, ze "USA truje najbardziej" lub "USA chca sie zabrac za Iran" - robisz podobny przekret slowny.
A naiwne owce sie na to nabieraja, bo rozpaczliwie szukaja argumentow przeciw USA. A ze prawde maja gdzies, interesuje ich tylko, by dokopac - to chwytaja sie takich rzeczy. I je powtarzaja jako prawde objawiona.
I potem sie slyszy: w maju zarobimy wiecej! USA truje najbardziej! USA to marny sojusznik! USA wezmie sie za Iran! Bush ma udzialy w polach naftowych! Ogromne!
Wszystko bajki. |
|
|
|
|
|
Loana |
|
Temat postu:
Wysłany: 10-04-2007 - 12:09
|
|
Pisarz
Dołączył/a: 01-01-2006
Status: Offline
|
|
Karolina napisał/a: No nie? A jednak o nia uprzejmie prosza. Czy nie sa wspaniali?
Taaak, ale dalej nie chca nas u siebie widziec, malo krajow ma wizy, ale Polacy jak najbardziej. Czyli co, kochaja nas, ale na odleglosc? W czym jestesmy gorsi od innych krajow Europy, ze mamy te wizy?
A po co USA sie pcha do wojny - no to chyba oczywiste. Milo, ze Mike ma takie POZYTYWNE poglady, ze niby chca pomoc, ze milosierdzie, walka o pokoj (dla mnie to lekki oksymoron), o ochrone zycia (ha, zabijanie dla ochrony zycia) i takie tam, ale chodzi oczywiscie o pieniadze. Moze nie z samej ropy, bo tu sie zgodze, ze pieniadze z ropy mozna miec z innych krajow, ale o przemysl. Bo nic tak nie nakreca gospodarki danego kraju jak przemysl wojenny . Sprawdzona sprawa, Niemcy tez sie tak rozwijali w odpowiednim czasie. A ze przy okazji mozna zostac uznanym za "zbawiciela" ludzkosci, chroniocym wszystkich, no coz, biznes is biznes, ale o wizerunek firmy/kraju dbac trzeba .
Mike, nie mam zamiaru dyskutowac z Toba na temat ilosci wojsc wyslanych i po co, bo z gory moge powiedziec, ze jestem zielona w tym temacie jak rzezucha . Jedyne, na czym sie troszke znam, to ekonomia, a co za tym idzie, gospodarka i pieniadze . Powyzszy poglad, ktory wyglosilam, nie opiera sie niestety na zadnym artykule, wnioskowalam go sama, znajac zwykle mechanizmy dzialajace gospodarka i mozliwosci rozwoju . Ale mysle, ze daleko od prawdy nie jestem. Natomiast mozesz sprobowac mnie przekonac, ze jest inaczej .
I okej, od razu pisze - mam uprzedzenia do Amerykanow. Moze nie jako panstwo, bo jako panstwo daja sobie naprawde niezle rade. Ale jako spoleczenstwo sa banda otylych maniakow telewizyjnych . I naprawde nie wiem, czemu ich tak lubisz . No ale mi sie podoba dryg i karnosc Niemcow, pewnie wiec kazdy ma jakies zboczenia ;P. |
|
|
|
|
|
Mike |
|
Temat postu:
Wysłany: 10-04-2007 - 12:35
|
|
Elita forum
Dołączył/a: 07-01-2005
Status: Offline
|
|
"Taaak, ale dalej nie chca nas u siebie widziec, malo krajow ma wizy, ale Polacy jak najbardziej"
Malo krajow ma wizy? xD Policzmy. Na swiecie jest 194 panstw. Ruch bezwizowy do USA obejmuje 28 z nich. 28 z 194 to 14,5%. Innymi slowy, ruch wizowy obejmuje 85,5% panstw swiata. Taaak, 85,5% to malo. A 14,5% to duzo. Tja, nic dodac, nic ujac...
"A po co USA sie pcha do wojny?"
Dla swego bezpieczenstwa narodowego. Nie dlatego, ze Bush ma udzialy w zlozach. Ogromne.
"Moze nie z samej ropy, bo tu sie zgodze, ze pieniadze z ropy mozna miec z innych krajow, ale o przemysl."
Przemysl w Iraku jest bardzo niewielki. W Afganistanie przemyslu nie ma wlasciwie w ogole.
"Bo nic tak nie nakreca gospodarki danego kraju jak przemysl wojenny"
Tylko na krotka mete. Wojna nakreca zadluzenie wewnetrzne i sciaga pieniadze z rynku, ograniczajac popyt i inwestycje. Zabiera tez rynku pracy wielu fachowcow i specjalistow. A jesli odnosisz sie do teorii Keynesa, to on nie bazowal na wojnie, ale na inwestycjach panstwowych. Cos jak New Deal w Stanach w latach 30-tych. Wojna rujnuje kazda gospodarke.
"Sprawdzona sprawa, Niemcy tez sie tak rozwijali w odpowiednim czasie"
Wojna jako uzdrowienie gospodarki Niemiec? To sa podworkowe twierdzonka. Naukowa analiza obali ten poglad w 30 sekund. Nie wyciagajac rak z kieszeni. Naprawde mam to zrobic? |
|
|
|
|
|
|
Temat postu:
Wysłany: 10-04-2007 - 12:49
|
|
MĹodsza elita forum
Dołączył/a: 22-02-2005
|
|
@Mike: Hmm - 30% przypada w takim razie na caĹy region. Gomene, mĂłj bĹÄ
d.
Co do interesu amerykanĂłw (wybaczcie, nie chce mi siÄ czytaÄ caĹego wÄ
tku), to:
1. SpoĹeczny - presja na Saddama byĹa od zawsze, moĹźe to Ĺmieszny argument, ale wystarczyĹo pooglÄ
daÄ Hot Shots 2 : P. Bush postanowiĹ zaspokoiÄ gĹĂłd krwi swojego narodu (a coĹ takiego jak chÄÄ US do podboju i wojen istnieje wĹrĂłd obywateli. Wystarczy Ĺźe jest najsilniejszym paĹstwem Ĺwiata, to standard jeĹli chodzi o tego typu molochy), dodatkowo poprawiajÄ
c swĂłj kiepski image i przedĹuĹźajÄ
c sobie kadencjÄ. Wojna jako papka dla mas, bo to taki zwyczaj, Ĺźe siÄ popiera prezydenta w czasie wojny (u Nas naleĹźaĹoby siÄ spodziewaÄ czegoĹ odwrotnego : P).
2. Finansowy - dlaczego nie Kuwejt? Bo raz juĹź go wyzwolili, co za duĹźo to nie zdrowo, Ĺşle by wyglÄ
dali na tle opinii publicznej. No i jest za maĹy : P. Dlaczego nie Iran? Sam sobie wytĹumaczyĹeĹ, Iran lubi zachodniÄ
cywilizacjÄ, w jakimĹ stopniu jest od niej zaleĹźny, a wiÄc podatny na naciski. W moim mniemaniu, ostatnimi czasy ta Ĺrubka jest wĹaĹnie dokrÄcana.
Jestem sĹabym obserwatorem i do tego podatnym na teorie spiskowe. Ale mam wraĹźenie, Ĺźe Mike na kasumi Äwiczy (nie tylko na polu polityczno historycznym) manipulacjÄ faktami, czyli coĹ na wzĂłr "jestem na tyle intelignetny, Ĺźe i tak Wam udowodniÄ, Ĺźe mam racjÄ ; P". No offense ; ).. |
_________________ http://img217.imageshack.us/img217/8008/1149595968350hv3.gif
|
|
|
|
|
Loana |
|
Temat postu:
Wysłany: 10-04-2007 - 12:54
|
|
Pisarz
Dołączył/a: 01-01-2006
Status: Offline
|
|
A kto powiedzial, ze wojna uzdrowila gospodarke Niemiec??? Bosz, dalej to czytanie ze zrozumieniem -_-'...
Nie twierdze tez, ze rzucaja sie na Irak i Afganistan dla ich przemyslu, bo zgadza sie, tam prawie nic nie ma. Tzn. mozliwosci sa ogromne, ale gdyby przestali sie tam w koncu tluc i zaczeli rozwijac, a nie wyglada, zeby sie do tego przymierzali.
Mike napisał/a: Wojna nakreca zadluzenie wewnetrzne i sciaga pieniadze z rynku, ograniczajac popyt i inwestycje. Zabiera tez rynku pracy wielu fachowcow i specjalistow.
Eeee, jaka wojna? Przemysl wojenny, tzn. wymyslanie i produkowanie wojennych akcesoriow to nie wojna! Zwlaszcza, jak jest na to popyt (no w koncu skas ta bron na swiecie sie bierze, nie?). I jak zabiera z rynku pracy fachowcow? Siedza i wymyslaja nowe rzeczy, na ktore jest popyt i na dokladke maja na to pieniadze. Nie napisalam rowniez, ze przemysl wojenny to rozwiÄ
zanie dlugofalowe . Rozwiazania dlugofalowe sa zwykle bolesne, wymagaja oszczednosci i sporo wyrzeczen, chociaz nie powiem, Amerykanie maja w tym wszystkim szanse, glownie dzieki temu, ze maja tylko dwie partie. Ale trzeba przyznac, ze przemysl wojenny na zewnatrz (a taki maja Amerykanie, przeciez oni nie produkuja broni zeby swoich obywateli mordowac, tylko teoretycznych wrogow) jest calkiem dobrym napedzaczem - patrz, jak rozwijaja sie technologie wymyslane dla wojska, ktore potem przejmuje zwykly przemysl elektroniczny . |
|
|
|
|
|
|
Temat postu:
Wysłany: 10-04-2007 - 12:56
|
|
MĹodsza elita forum
Dołączył/a: 22-02-2005
|
|
|
|
|
Mike |
|
Temat postu:
Wysłany: 10-04-2007 - 12:58
|
|
Elita forum
Dołączył/a: 07-01-2005
Status: Offline
|
|
"dlaczego nie Kuwejt? Bo raz juĹź go wyzwolili, co za duĹźo to nie zdrowo"
Amigo... Jesli dwa razy to za duzo, to dla Twojej wiedzy, Irak byl TRZY razy zajmowany. Drugi raz nie w calosci, ale jednak. Trzy to jednak wiecej, niz dwa.
"No i jest za maĹy"
Argument do bani. Im mniejszy tym lepiej - latwiej kontrolowac. W koncu rzekomo nie chodzi o przestrzen, ale o rope. A nawet jesli - to Arabia Saudyjska jest wieksza od Iraku. Iran tez jest wiekszy od Iraku. Wenezuela tez jest wieksza. Kanada tez jest wieksza.
" Dlaczego nie Iran? Sam sobie wytĹumaczyĹeĹ, Iran lubi zachodniÄ
cywilizacjÄ"
Nie, amigo, to to pisalem o Kuwejcie. Zalecam uwazniejsza lekture. But whatever. ;P
Loana:
"A kto powiedzial, ze wojna uzdrowila gospodarke Niemiec??? Bosz, dalej to czytanie ze zrozumieniem -_-'..."
Oh, pleeease... Napisalas: "nic tak nie nakreca gospodarki danego kraju jak przemysl wojenny . Sprawdzona sprawa, Niemcy tez sie tak rozwijali"
Ale OK. By byc drobiazgowym, to zmienie swa wypowiedz na: przemysl wojenny jeszcze nie uzdrowil zadnej gospodarki, i Niemcy sa dowodem wlasnie na to.
"maja tylko dwie partie"
Nieprawda.
"rozwijaja sie technologie wymyslane dla wojska, ktore potem przejmuje zwykly przemysl elektroniczny ."
To prawda. Np. teflon - produkt uboczny badan nad bomba atomowa. |
|
|
|
|
|
Sinner |
|
Temat postu:
Wysłany: 10-04-2007 - 13:32
|
|
Moderator
Dołączył/a: 29-11-2002
Status: Offline
|
|
Mike napisał/a: Wojna jako uzdrowienie gospodarki Niemiec? To sa podworkowe twierdzonka. Naukowa analiza obali ten poglad w 30 sekund. Nie wyciagajac rak z kieszeni. Naprawde mam to zrobic?
Dawaj, chÄtnie poczytam, bo ostatnio jakoĹ tak nudno
I wyjmij rÄce z kieszeni, to nieĹadnie.
A w sprawie caĹego zamieszania z Irakiem intryguje mnie jedna rzecz, mianowicie owa tajemnicza broĹ Saddama.
Bush twierdziĹ, Ĺźe ma niezaprzeczalne dowody na jej istnienie i jak tylko wejdÄ
do Iraku to wygrzebiÄ
, wyczyszczÄ
i wsadzÄ
za szybkÄ, Ĺźeby kaĹźdy mĂłgĹ sobie obejĹźeÄ. Tymczasem mamy cztery lata i o niej ani widu, ani sĹychu. Jako, Ĺźe ciÄĹźko mi uwierzyÄ w tak potwornÄ
niekompetencjÄ wywiadu StanĂłw Zjednoczonych, zastanawia mnie, co innego siÄ staĹo? Pan prezydent nic nie miaĹ i robiĹ resztÄ Ĺwiata w Balona ( )? KtoĹ zrobiĹ w Balona pana prezydenta? Czy teĹź moĹźe nei doceniam saddamowego kontrwywiadu?
Pozatym sam i okupacja sÄ
, moim zdaniem, przeprowadzone fatalnie, a w Ĺwietle ciÄ
gĹych krwawych zamachĂłw kontrola nad zajÄtym terenem wydaje mi siÄ czysto symboliczna. OgĂłlnie odnoszÄ wraĹźenie, Ĺźe USA wyszĹy na tym caĹym interesie jak ZabĹocki na mydle.
Cytat: To prawda. Np. teflon - produkt uboczny badan nad bomba atomowa.
Nie mĂłwiÄ
c juĹź o takich nieistotnych drobiazgach, jak radar czy silnik odrzutotwy |
|
|
|
|
|
|
Temat postu:
Wysłany: 10-04-2007 - 13:38
|
|
MĹodsza elita forum
Dołączył/a: 22-02-2005
|
|
@Mike (oczywiĹcie : P)
"wrzesieĹ 2001 - Po zamachu terrorystycznym na WTC prezydent Chatami udziela poparcia USA w wojnie z afgaĹskimi Talibami." - to o Iranie z wikipedii. Tyle o Iranie i czytaniu ze zrozumieniem.
Kuwejt - ZostaĹ odbity przez ONZ pod dowĂłdztwem USA z rÄ
k Irackich, a nie zaatakowany. Drugi raz odbijaÄ jest ciÄĹźko : P.. Wybacz jeĹli wyraziĹem siÄ nieprecyzyjnie.
"Im mniejszy tym lepiej - latwiej kontrolowac."
Lol, oczywiĹcie Ĺźe tak, ale tu nie chodzi o to Ĺźe Ĺatwiej albo ciÄĹźej kontrolowaÄ. Czasy podbojĂłw kolonialnych siÄ skoĹczyĹy, nie wystarczy powiedzieÄ, Ĺźe ktoĹ jest sĹaby i malutki, wiÄc moĹźna go wchĹonÄ
Ä/podbiÄ/uzaleĹźniÄ. Potrzebny jest teĹź strawny przez opiniÄ miÄdzynarodowÄ
powĂłd. A to, Ĺźe kiedyĹ ktoĹ kogoĹ pobiĹ, albo zakrÄciĹ kurek, albo wrÄcz odkrÄciĹ, ale nie z tym gazem : P. Kuwejt tutaj broni siÄ lepiej, niĹź Irak i Iran razem wziÄte, "amigo" ; ).
[Edit - po poscie Sinnera]
Ok, wojna rozwija naukÄ i gospodarkÄ, ale, na Boga, przecieĹź to nie jedyna rzecz, ktĂłra je napÄdza : P. A co powiesz o np sporcie, nie byĹoby cywilnych samochodĂłw 4x4 gdyby nie to. Pozatym, zawsze lepsza pozostaje zabawa w wojnÄ, ktĂłra nikomu nie szkodzi, niĹź wyĹźynanie. |
_________________ http://img217.imageshack.us/img217/8008/1149595968350hv3.gif
|
|
|
|
|
Loana |
|
Temat postu:
Wysłany: 10-04-2007 - 13:45
|
|
Pisarz
Dołączył/a: 01-01-2006
Status: Offline
|
|
Mike napisał/a: Oh, pleeease... Napisalas: "nic tak nie nakreca gospodarki danego kraju jak przemysl wojenny . Sprawdzona sprawa, Niemcy tez sie tak rozwijali"
Ale OK. By byc drobiazgowym, to zmienie swa wypowiedz na: przemysl wojenny jeszcze nie uzdrowil zadnej gospodarki, i Niemcy sa dowodem wlasnie na to.
No wlasnie, o to sie czepiam. Skad ze zdania "Niemcy tez sie tak rozwijali" wyszlo Ci "uzdrowili swoja gospodarke"??? Moja wina, ze nie podalam, ze rozwijali sie przed rozpoczeciem wojny, co bylo potem kazdy wie. I badz drobiazgowy, przeciez sam sie czepiasz slow, wiec my tez mozemy .
Natomiast klocilabym sie, ze Niemcy sa dowodem na to, ze przemysl wojenny nie uzdrawia gospodarki. Nie zdazyl im tej gospodarki uzdrowic, bo zaczela sie wojna na ich terenie . Ale troche na tym pociagneli. Co by bylo, gdyby nie zdlawiono Niemcow - tego nie wiemy.
Mike napisał/a: "maja tylko dwie partie"Nieprawda.
A ile? Pytam z czystej ciekawosci, zawsze myslalam, ze maja dwie glowne partie i ewentualnie jakies male inne, ale ze licza sie tylko dwie.
Mike napisał/a: To prawda. Np. teflon - produkt uboczny badan nad bomba atomowa.
O, a mnie zawsze uczono, ze teflon to produkt uboczny badan nad rakietami i ich powlokami, natomiast internet jest przejety od wojska . |
|
|
|
|
|
Mike |
|
Temat postu:
Wysłany: 10-04-2007 - 13:52
|
|
Elita forum
Dołączył/a: 07-01-2005
Status: Offline
|
|
"Po zamachu terrorystycznym na WTC prezydent Chatami udziela poparcia USA w wojnie z afgaĹskimi Talibami." - to o Iranie z wikipedii. Tyle o Iranie i czytaniu ze zrozumieniem"
Losiul - postudiuj o systemie politycznym Iranu i pozycji przydenta w nim. Dowiesz sie, ze rola i pozycja prezydenta sa calkowicie symboliczne. A Chatami byl dodatkowo jeszcze blokowany. No bo o samym Chatamim tez moglbys. Bardzo ciekawa postac. Nietuzinkowa biografia.
Puenta jest taka, ze Chatami mogl nawet i Izrael uznac. Co z tego? Nie on rzadzil w Iranie.
Loana - OK, wlosa na czworo nie dzielmy.
Sinner - moge Ci powiedziec, gdzie znajdziesz doskonala analize tematu rujnowania gospodarki Niemiec przez przygotowania do wojny w latach 30-tych: Paul Kennedy, "Mocarstwa swiata 1500-2000". Dwie-trzy stroniczki zarabiscie konkretnego tekstu, plus rewelacyjne dane statystyczne. Albo moze lepiej - moge zeskanowac i wkleic dla wszystkich. Ze nie tylko Wikipedia jest zrodlem informacji na tym swiecie. ;-P |
|
|
|
|
|
Sinner |
|
Temat postu:
Wysłany: 10-04-2007 - 14:14
|
|
Moderator
Dołączył/a: 29-11-2002
Status: Offline
|
|
Dawaj, dawaj, tak bÄdzie wygodniej |
|
|
|
|
|
Mike |
|
Temat postu:
Wysłany: 10-04-2007 - 14:21
|
|
Elita forum
Dołączył/a: 07-01-2005
Status: Offline
|
|
Ale to do konca tygodnia czas poprosze. |
_________________ Smile or Die!
|
|
|
|
|
Loana |
|
Temat postu:
Wysłany: 10-04-2007 - 15:34
|
|
Pisarz
Dołączył/a: 01-01-2006
Status: Offline
|
|
Mike: ok do czego sie tyczylo? |
|
|
|
|
|
|
|
|