Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Zobacz poprzedni temat Wersja gotowa do druku Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
issOffline
Temat postu:   PostWysłany: 18-01-2011 - 11:12
Moderator
Moderator


Dołączył/a: 16-02-2004



Status: Offline
Kolejna część Narnii to straszna kiszka w porównaniu z poprzednimi.

Połowa rodzeństwa i kuzyn dupek podczas kłótni w pokoju zostają nagle zwodowani za pomocą obrazu na środek Narniańskiego morza, po czym wyławia ich przepływający w pobliżu Kaspian. Od ostatniej wizyty ogólnie w Narnii jest całkiem wporzo. Tylko ostatnio pojawiła się zła mgła, a Siedmiu Lordów znikło. Żeby przepędzić mgłę trzeba odszukać siedem mieczy Siedmiu Lordów i położyć je na stole. Tak więc nasza dzielna ekipa wybiera się śladem owych lordów i znajduje kolejne miecze. Jeden tu, dwa tam, potem znowu kolejny i w zasadzie tak znajdują wszystkie. Nie będzie chyba spoilerem, jeśli powiem, że miecze trafiły na stół i wszyscy żyli długo i szczęśliwie.
Aaa, prawie bym zapomniał. Zła mgła oczywiście wystawi naszych bohaterów na różne pokusy, aby utrudnić im zadanie. Dobrze, że wspomina o tym taki jeden czaruś, bo wątek jest tak sucho zrobiony, że w cienkich horrorach robią to lepiej (no wiecie, np. taki motyw, że zło będzie tym, czego boicie się najbardziej) i można przeoczyć. Można to też wyciąć i nikt nie zauważy, bo poza smokiem to zupełnie nie wpływa na rozwój wydarzeń.
Do pozytywów zaliczę brak (prawie) Zuzanny, której usta wyglądają jak po ukąszeniu pszczoły.

Sorki, że może trochę za dużo zdradziłem, ale jak ktoś jest fanem to czytał książkę, a jak nie jest to może zaoszczędzi kilkanaście złotych.
BTW Narnia ma jakieś dziwne oceny na IMDb - odpowiednio 7,0; 6,8; 6,7. Trzecia część zdecydowanie powinna mieć o 2-3 punkty mniej od poprzednich.


The Next Three Days - Film zaczyna się zupełnie od czapy, bo krótką przebitką gdzieś z dalszego środka - jak w amerykańskim Let Me In. Pewnie chcieli przekonać widzów, że w filmie będzie jakaś akcja, bo całość rozkręca się bardzo powoli.
Jest sobie zwyczajna rodzinka - facet, babka i dzieciak - i nagle podczas śniadania wpadają mundurowi z nakazem aresztowania babki pod zarzutem morderstwa. Przez jakieś trzy lata tatko próbuje wybronić żonę, lecz dowody są mocne, a alibi słabe. Co więcej jest też wiarygodny motyw. Niestety kolejne rozprawy, apelacje, itp. nie przynoszą skutku. Russell Crowe musi zatem załatwić sprawę inaczej. Przez 2/3 filmu zbiera więc informacje i planuje, a potem przystępuje do działania.
Nie jest to kolejny film, w którym główny bohater paraduje z armatą i robi rozpierduchę, nie jest też zamotany jak Prison Break.
Jest to ciekawa wariacja na temat "From Zero to Hero", gdzie Russell nie od razu dostaje to, czego oczekuje, a czasem nawet zamiast tego dostanie w mordę. Ogólnie film lepszy od nowej Narnii i zdecydowanie od Avatara również.

BTW Na koniec chciałem poinformować ekipę 071, że Nie będzie piątej części Obcego.

_________________
Gdyby ktoś chciał założyć konto na Dropboksie to ten (<--) link daje dodatkowe 0.5GB Tobie i mi.
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
USAGIOffline
Temat postu:   PostWysłany: 09-06-2011 - 00:44
Młodsza elita forum
Młodsza elita forum


Dołączył/a: 08-09-2005



Status: Offline
X-Men: First Class
Szczerze mówiąc ne spodziewałam się ,że ten film będzie taki dobry D:
Muzyka - nic nadzwyczajnego. Pamiętam tylko ,ze podczas końcowych napisów był jakiś kiepski kawałek, a przez cały film nic zapadającego w pamięci. Efekty - bez szaleństwa w stylu nowego Harrego Pottera (w trailerach widziałam ,ze są w tych nowych jakieś wyczesane efekty) ale wszystko jest na swoim miejscu, i ne widać niedociągnięć (choć podczas sceny z łodzią na plaży jednak no widać ,ze to komputerowe ;p). Wszelkie zmiany/transformacje wyglądają dość dobrze, znikający diabeł jest genialny Very Happy. Mniej więcej 2/3 filmu to szukanie ludzi a 1/3 końcowa walka - jednak trochę za mało tego dynamizmu. Takie przynajmniej moje odczucie. Co mnie urzekło - różnorodność i indywidualność postaci. OK to są X-Meni, więc niby rozumie się samo przez się ,ze każdy ma być inny (; Ale tu bardzo podobało mi się ,ze każda postać była naprawdę wyjątkowo inna i z własną osobowością, czego jakoś szczególnie ne odczuwałam przy pozostałych 4rech filmach. Acz trochę przypominało mi to Naruto, gdzie każdy ninja był inny ;p Strasznie podobały mi się niektóre postacie pokazane na kinowym ekranie po raz pierwszy. Hm, dziwne trochę w sumie bo ani żadnych zapadających bardziej w pamięci tekstów, ani powalających efektów, ani historia z głębią ale coś w tym filmie jest ,ze podobał mi się chyba najbardziej z wszystkich części. Chyba jest to kwestią samych w sobie scen, często zabawnych (choćby werbowanie Wolverina, bardzo treściwe Very Happy!). Czy warto do kina? Trudno powiedzieć, ale zobaczyć na pewno polecam.

_________________
Raju we śnie poszukując...
USAGI
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
elberethOffline
Temat postu:   PostWysłany: 16-07-2011 - 06:40
Czytelnik
Czytelnik


Dołączył/a: 23-11-2007



Status: Offline
Panie i Panowie, NH polecają: Japońskie filmy różowe.

Jakaś wspólna eskapada, jak rok temu? ;>
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
LunasOffline
Temat postu:   PostWysłany: 30-09-2011 - 17:29
Młodsza elita forum
Młodsza elita forum


Dołączył/a: 25-09-2006



Status: Offline
Obejrzałem Transformers 3, wie ktoś może gdzie można się zgłaszać po odszkodowanie za straty psychiczne?

_________________
0x5 0xA 0xF
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
MikeOffline
Temat postu:   PostWysłany: 06-10-2011 - 11:03
Elita forum
Elita forum


Dołączył/a: 07-01-2005



Status: Offline
Daj mi pelnomocnictwo i wplac 10.000 PLN, to zobacze, co sie da zrobic. ; )

"O polnocy w Paryzu" - wbrew swej szmatlawej reputacji, Allen wreszcie nakrecil film, ktory nie jest kiepskawy. Dosyc lekki, plynnie toczacy sie film o klapkowatym pisarzu, ktorego tyranizuje bogata narzeczona i jej rodzice, a ktory wreszcie decyduje sie na realizacje swoich nietypowych marzen. Nie wiem tylko, gdzie sie toczy akcja filmu, bo jesli w "Paryzu", to na pewno nie w tym, ktory jest stolica Francji. W filmie nie ma Murzynow natarczywie sprzedajacych torebki i paski! Musi to wiec byc jakies inne miejsce.

"Melancholia" - potwornie depresyjny, nudny jak flaki z olejem, ponury, przerazliwie wolno sie toczacy film o tym, ze wszyscy jestesmy robalami i ze trzeba nas porozdeptywac. W strone Ziemi spieszy kometa, a Bruce Willis akurat ma wolne, nie uratuje wiec planety (i filmu), wszyscy i tak zginiemy, wiec najlepiej uciec przed smiercia... popelniajac samobojstwo. Nie kumam ni w zab tej logiki - moze ktos inny skuma? W kazdym razie, gdy wreszcie, po dwoch i pol godziny meczenia sie tematem, ktory nadaje sie na migawke, a nie na film, i gdy Ziemia zaczela plonac, cieszylem sie jak dziecko - film sie skonczyl, a zniszczenie Ziemi nie bylo za to zbyt wysoka cena!

_________________
Smile or Die!
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
RaulOffline
Temat postu:   PostWysłany: 16-10-2011 - 22:35
Admin Forum
Admin Forum


Dołączył/a: 05-01-2002



Status: Offline
Mike napisał/a:

"O polnocy w Paryzu" - wbrew swej szmatlawej reputacji, Allen wreszcie nakrecil film, ktory nie jest kiepskawy. Dosyc lekki, plynnie toczacy sie film o klapkowatym pisarzu, ktorego tyranizuje bogata narzeczona i jej rodzice, a ktory wreszcie decyduje sie na realizacje swoich nietypowych marzen. Nie wiem tylko, gdzie sie toczy akcja filmu, bo jesli w "Paryzu", to na pewno nie w tym, ktory jest stolica Francji. W filmie nie ma Murzynow natarczywie sprzedajacych torebki i paski! Musi to wiec byc jakies inne miejsce.

Byliśmy i film jest trochę dziwny. Przyjemnie się go oglada ale nie ma jakiś głębszych treści (może poza tym, że przeszłość nam się wydaje lepsza niż teraźniejszość a tak wcale nie jest). Film chyba mial byc reklama Paryza i mysle ze zadanie spelnil.
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
MikeOffline
Temat postu:   PostWysłany: 18-10-2011 - 22:35
Elita forum
Elita forum


Dołączył/a: 07-01-2005



Status: Offline
Oczywiscie, ze nie ma glebszych tresci! To Woody Allen! : )

_________________
Smile or Die!
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
USAGIOffline
Temat postu:   PostWysłany: 25-10-2011 - 16:40
Młodsza elita forum
Młodsza elita forum


Dołączył/a: 08-09-2005



Status: Offline
Urocze podsumowanie ;D

Byłam na Muszkieterach. Spodziewałam się więcej akcji /; Aktorzy dobrze dobrani Very Happy Historia lekka i łatwa w odbiorze. Raczej podsumuję to jako komedię oO Sceny walk dobre, choć samej walki na szpady przydałoby się więcej p;

_________________
Raju we śnie poszukując...
USAGI
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
RaulOffline
Temat postu:   PostWysłany: 30-01-2012 - 22:27
Admin Forum
Admin Forum


Dołączył/a: 05-01-2002



Status: Offline
Obejrzeliśmy Muppety, nie były złe, acz trochę mnie rozczarowały. Jeśli lubicie Muppety to warto iść, jeśli nie to można sobie odpuścić.
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
USAGIOffline
Temat postu:   PostWysłany: 31-01-2012 - 22:07
Młodsza elita forum
Młodsza elita forum


Dołączył/a: 08-09-2005



Status: Offline
Ja polecam Kota w butach Very Happy Znajomi mają podzielone opinie, jak dla mnie jest zabawny p; Trochę odwołań do innych filmów, bardzo dobry dubbing (: Oraz co mnie urzekło najbardziej - GENIALNE tekstury! O: Łoo nigdy jeszcze ne widziałam tak dobrych i realistycznych tekstur w filmie animowanym D: Kawał dobrej roboty (:

_________________
Raju we śnie poszukując...
USAGI
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
MikeOffline
Temat postu:   PostWysłany: 01-02-2012 - 12:14
Elita forum
Elita forum


Dołączył/a: 07-01-2005



Status: Offline
Muppety? Nigga, please! : )

Kot w butach - widzialem, nie byl zly!

Zdecydowanie za to polecam "Czas wojny" - ktory to filmem o wojnie wcale nie jest, po prostu dzieje sie majac ja za tlo. Swietnie napisany, jeszcze lepiej nakrecony, oparty o calkiem mocny pomysl. Polecam!

Mam mieszane uczucia co do "Rzezi". Owszem, jest wartki i blyskotliwy, ale to bardziej sztuka teatralna, niz film. Oparty jest calkowicie na dialogach, nie ma zadnej akcji. A dialogi sa owszem, mocne, ale calkowity brak akcji i oparcie sie tylko na gadaniu zaczyna w koncu meczyc.

_________________
Smile or Die!
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Ranko
Temat postu:   PostWysłany: 01-02-2012 - 18:41
Młodsza elita forum
Młodsza elita forum


Dołączył/a: 14-06-2005



Kota w butach też oglądaliśmy. Całkiem fajny, ale nie aż tak fajny, jak sam Shrek Razz
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
USAGIOffline
Temat postu:   PostWysłany: 29-04-2013 - 15:00
Młodsza elita forum
Młodsza elita forum


Dołączył/a: 08-09-2005



Status: Offline
Supermarket [2012]
Czyli film o tym, co Ci grozi za kradzież batonika... Brzmi śmiesznie, ale film jest bardzo poważny i depresyjny. Krótki i ładnie zmontowany Smile Całkiem życiowy. Polecam Razz

_________________
Raju we śnie poszukując...
USAGI
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Ranko
Temat postu:   PostWysłany: 30-04-2013 - 14:12
Młodsza elita forum
Młodsza elita forum


Dołączył/a: 14-06-2005



Był ktoś na "Poradniku pozytywnego myślenia"?
Warto to obejrzeć?
Czytałam, że książka lepsza.
Dajcie znać, jeśli mieliście styczność Smile

USAGI- obejrzymy! Smile
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
issOffline
Temat postu:   PostWysłany: 17-08-2013 - 13:58
Moderator
Moderator


Dołączył/a: 16-02-2004



Status: Offline
Oglądaliśmy ostatnio "Coś", wszystkie trzy wersje i w tej z 2011 jedna scena nas urzekła. Otóż w pewnym momencie jeden z bohaterów chowa się w spiżarni, a na jednej z półek widać coś takiego (użyłem technik CSI, żeby było lepiej widać):



dżem śliwkowy.png
 Opis:
Dżem śliwkowy
 Rozmiar pliku:  70,31 KB
 Wyświetlony:  Plik ściągnięto lub wyświetlono 4205 raz(y)

dżem śliwkowy.png



_________________
Gdyby ktoś chciał założyć konto na Dropboksie to ten (<--) link daje dodatkowe 0.5GB Tobie i mi.
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:     
Skocz do:  
Wszystkie czasy w strefie GMT - 12 Godzin
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Zobacz poprzedni temat Wersja gotowa do druku Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zobacz następny temat
Powered by PNphpBB2 © 2003-2007 The PNphpBB Group
Credits