Autor |
Wiadomość |
TIGRA |
|
Temat postu:
Wysłany: 30-11-2003 - 10:05
|
|
Moderator
Dołączył/a: 16-08-2003
Skąd: OdchĹaĹ duszy
Status: Offline
|
|
Czym jest dla mnie Warszawa? To jedna wielka wieĹ (podobnie jak pozostaĹa czÄĹÄ Polski- sorry jeĹźeli kogoĹ uraziĹam); niby tylu ludzi a tak naprawdÄ nikogo (prawie), czeĹÄ z tych ludzi mogĹaby braÄ udziaĹ w interaktywnym programie pt "WyĹcig szczurĂłw- czyli jak wykoĹczyÄ konkurencjÄ".
Jednak i Wawa ma swoje dobre strony, milutki smrodzik o poranku z ulicy, smog, kwaĹne deszcze (no dobra przesadzam). Ale biorÄ
c sprawÄ na powaĹźnie nie wyobraĹźam sobie mieszkania gdzieĹ indziej w Polsce na staĹe. Dlaczego- moĹźe siÄ przyzwyczaiĹam, albo nie miaĹabym odwagi.
A inaczej wyglÄ
da sprawa poza PolskÄ
- JAPAN albo Austria- tak jakoĹ, a kto wie moĹźe kiedyĹ mi siÄ uda :] |
_________________ KaĹźdy ma gorszy dzieĹ...
MĂłj trwa od roku...
|
|
|
|
|
|
Temat postu:
Wysłany: 30-11-2003 - 11:13
|
|
Moderator
Dołączył/a: 08-06-2003
|
|
o wyscigu szczurow moglby spokojnie powstac duuugi oddzielny temat, you know - to jest wszedzie, no, prawie wszedzie...
wiekszosc ludzi lubi narzekac na warszawe, ale jak przyjdzie co-do-czego to przewaznie zostana w niej... cos w tym jest |
_________________ hope you never grow old
|
|
|
|
|
|
Temat postu:
Wysłany: 30-11-2003 - 11:25
|
|
Elita forum
Dołączył/a: 14-05-2003
Skąd: 707
|
|
Jaczak >> WiÄkszoĹÄ ludzi narzeka na swoje miejsce zamieszkania, ale w niej zostajÄ
^^ Tak jest chyba na caĹym Ĺwiecie!!
Odol >> Nie, nie....Police jest nazwÄ
, nie wywodzi siÄ od angielskiego okreĹlenia "policji". WiÄkszoĹÄ ludzi to myli^^ Chyba mieszkajÄ
cy w Zachodnio-pomorskim znajÄ
tÄ
nazwÄ i nie mylÄ
jej^^ Ale przez angielski staĹem siÄ obywatelem "Policji" ^^ no no |
|
|
|
|
|
Odol |
|
Temat postu:
Wysłany: 30-11-2003 - 11:40
|
|
MĹodsza elita forum
Dołączył/a: 04-08-2003
Skąd: The Abyss of Eternity
Status: Offline
|
|
Nie rozumiem co zĹego widzicie w Wawie. OsobiĹcie mieszkam w stolicy piÄ
ty rok, wczeĹniej mieszkajÄ
c w pewnej dziurze pod Wyszkowem (230 mieszkaĹcĂłw!) i moje obecne miejsce zamieszkania uwaĹźam za conajmniej blogosĹawieĹstwo. WyobraĹşcie sobie mieÄ 40 km do najbliĹźszego sklepu z mangami i koniecznoĹÄ podróşy tam zaĹmierdĹym PKSem. NaprawdÄ, duĹźe miasta moĹźe nie sÄ
najbardziej przyjazne dla zdrowia i kndycji fizycznej ich uĹźytkownika, tym niemniej jednak dajÄ
niezwykĹe moĹźliwoĹci i wiÄcej plusĂłw niĹź minusĂłw.
[informacje potwierdzone empirycznie] |
_________________ This world may have failed you,
it doesn't give you reason why.
You could have chosen a different path in life.
|
|
|
|
|
TIGRA |
|
Temat postu:
Wysłany: 30-11-2003 - 11:45
|
|
Moderator
Dołączył/a: 16-08-2003
Skąd: OdchĹaĹ duszy
Status: Offline
|
|
ja do Warszawy nic nie mam, lecz czasem (zazwyczaj) przytĹacza mnie gĹupota wĹadz tego miansta, np. mĂłj basen na Polonezie miaĹ byÄ otwarty w wakacje (do tej pory nie jest czynnny), dlaczego- poniewaĹź takiemu KaczyĹskiemu wydawaĹo siÄ, Ĺźe kolejny basen jest zypeĹnie nie potrzebny wiÄc cofnÄ
Ĺ dotacje z budĹźetu miasta, albo np. rozwĂłj metra- no to mnie tak zdenerwoĹawaĹo, Ĺźe ****.
W Warszawie jest bardzo duzo fajnych miejsc, ale minusem sÄ
tu ceny- dodam potworne ceny. |
_________________ KaĹźdy ma gorszy dzieĹ...
MĂłj trwa od roku...
|
|
|
|
|
|
Temat postu:
Wysłany: 30-11-2003 - 11:49
|
|
Elita forum
Dołączył/a: 14-05-2003
Skąd: 707
|
|
TIGRA napisał/a: minusem sÄ
tu ceny- dodam potworne ceny.
^^ Co masz na myĹli?? |
|
|
|
|
|
TIGRA |
|
Temat postu:
Wysłany: 30-11-2003 - 11:57
|
|
Moderator
Dołączył/a: 16-08-2003
Skąd: OdchĹaĹ duszy
Status: Offline
|
|
w porĂłwnaniu do innych miastu tutaj prawie wszystko jest droĹźsze; np. ostatnio poszĹam do pubu ze znajomymi, za napĂłj z pro. o pojemnoĹci 0,33 zaaciĹam 7,50 porĂłwnujÄ
c z innym miastem jakim jest np. Lesko za ten sam produkt pĹacÄ 4,00 . Ja jako kobieta lubiÄ sie fajnie ubraÄ ( buachacha) ceny w róşnych miastach sÄ
o wiele lub chociaĹź trochÄ niĹźsze niĹź w Wawie, ogĂłlnie tu pĹacisz za to gdzie to kupujesz :/ prawda mnie boli |
_________________ KaĹźdy ma gorszy dzieĹ...
MĂłj trwa od roku...
|
|
|
|
|
Odol |
|
Temat postu:
Wysłany: 30-11-2003 - 12:34
|
|
MĹodsza elita forum
Dołączył/a: 04-08-2003
Skąd: The Abyss of Eternity
Status: Offline
|
|
TIGRA: To prawda, ceny sÄ
doĹÄ wygĂłrowane, jednak w Wawie masz dostÄp do tych produktĂłw, ktĂłre CiÄ interesujÄ
w niemal nieograniczonym stopniu. Co do basenu to (nareszcie!) otworzyli normalny basen na TargĂłwku i juĹź od zeszĹego weekendu moĹźna tam uczÄszczaÄ! Z tego co wiem ceny sÄ
do strawienia i nie jesteĹmy juĹź skazani na tÄ
ruinÄ na Balkonowej. Wysokie ceny to ten czynnik do ktĂłrego trzeba siÄ przyzwyczaiÄ, jeĹli ma siÄ zapatrywania na pewien standard Ĺźycia. CoĹ za coĹ. |
_________________ This world may have failed you,
it doesn't give you reason why.
You could have chosen a different path in life.
|
|
|
|
|
TIGRA |
|
Temat postu:
Wysłany: 30-11-2003 - 12:41
|
|
Moderator
Dołączył/a: 16-08-2003
Skąd: OdchĹaĹ duszy
Status: Offline
|
|
Odi- tylko zauwaĹź Ĺźe ceny ciÄ
gle idÄ
w gĂłrÄ, a pĹace sÄ
marne- nio chyba, Ĺźe komuĹ siÄ udaĹo; owszem dostÄp do towarĂłw jest b.dobry- ale trzeba za nie pĹaciÄ wysokie lub za niektĂłre wygĂłrowane ceny- a jak myslisz do jakiego momentu dojdziemy ze wzrostem cen, aĹź bojÄ siÄ czasem pomyĹleÄ czy UE da nam jakieĹ szanse na ich zmiejszenie czy wrÄcz odwrotnie ? |
_________________ KaĹźdy ma gorszy dzieĹ...
MĂłj trwa od roku...
|
|
|
|
|
Odol |
|
Temat postu:
Wysłany: 30-11-2003 - 14:30
|
|
MĹodsza elita forum
Dołączył/a: 04-08-2003
Skąd: The Abyss of Eternity
Status: Offline
|
|
Wraz z wejĹciem Rzplitej do Unii ceny towarĂłw ogĂłlnie nie powinny siÄ znacznie zmieniÄ, niektĂłrzy ludzie w naszym RzÄ
dzie wbrew pozorom jeszcze myĹlÄ
i zgodzÄ
siÄ na zrĂłwnanie cen z tymi np. z w Londynie, gdzie relatywnie zarabia siÄ 4x wiÄcej niĹź u nas. A teraz porĂłwnaj zarobki ludzi na wsi i w Wawie. Widzisz róşnicÄ? Obiektywnie rzecz biorÄ
c w mieĹcie nie jest wszystko droĹźsze, jeĹli weĹşmiesz pod uwagÄ zarobki. Podam przykĹad z Ĺźycia wziÄty. Moja babcie mieszka w "mieĹcie" Czarna Woda w Pomorskim. Jest to bÄ
dĹş co bÄ
dĹş miasto jedynie z nazwy. Przez pewien czas poĹowa mieszkaĹcĂłw byĹa zatrudniona w nieĹşle prosperujÄ
cym zakĹadzie pĹyt pilĹniowych. Zarabiali po 800 zĹ i ĹźyĹo im siÄ caĹkiem nieĹşle. A teraz wyobraĹş sobie rodzinÄ ĹźyjÄ
cÄ
za te 800 zĹ w Warszawie. U nas za takÄ
samÄ
pracÄ ludzie dostawaliby 2000 zĹ, a w Londynie to byĹoby pewnie okoĹo 1500 euro. Oto skÄ
d bierze siÄ róşnica w cenach.
[podane w tekĹcie wartoĹci walutowe sÄ
czystko szacunkowe, tak naprawdÄ nie znam siÄ na ekonomii i jeĹli ktoĹ wie lepiej, prosze mnie poprawiÄ] |
_________________ This world may have failed you,
it doesn't give you reason why.
You could have chosen a different path in life.
|
|
|
|
|
TIGRA |
|
Temat postu:
Wysłany: 30-11-2003 - 15:56
|
|
Moderator
Dołączył/a: 16-08-2003
Skąd: OdchĹaĹ duszy
Status: Offline
|
|
no ja nie wiem, w Wawie przeiÄtny polak ma pĹace niskÄ
, przeciÄtnie 1200-1450 zĹ, sÄ
i po 800 i jeszcze niĹźsze i jak tu wyrzyÄ ? |
_________________ KaĹźdy ma gorszy dzieĹ...
MĂłj trwa od roku...
|
|
|
|
|
Odol |
|
Temat postu:
Wysłany: 30-11-2003 - 16:58
|
|
MĹodsza elita forum
Dołączył/a: 04-08-2003
Skąd: The Abyss of Eternity
Status: Offline
|
|
Niezaprzeczalnym faktem jest, Ĺźe w dobie kolosalnego bezrobocie ludzie sÄ
skĹonni wziÄ
Ä dowolnÄ
pracÄ, niezaleĹźnie jak sĹabo pĹatnÄ
, ale to nie jest sedno sprawy. Sedno sprawy jest takie, Ĺźe w danym rejonie ceny pewnych produktĂłw sÄ
wprost proporcjonalne do Ĺrednich zarobkĂłw wiÄkszoĹci ludnoĹci w tym rejonie. I tego nie zmieniÄ
Ĺźadne reformy czy wejĹcia do jakichkolwiek Unii. PodsumowujÄ
c: 95% PolakĂłw Ĺźyje siÄ ciÄĹźko i tak pozostanie. Prawa wolnego rynku albo natury: nie mnie osÄ
dzaÄ. |
_________________ This world may have failed you,
it doesn't give you reason why.
You could have chosen a different path in life.
|
|
|
|
|
|
Temat postu:
Wysłany: 30-11-2003 - 22:47
|
|
Moderator
Dołączył/a: 26-08-2002
Skąd: Warszawa
|
|
A ja kocham WarszawÄ i jestem jej w stanie broniÄ kĹami i pazurami. MieszkaĹam w Niemczech w maĹym miasteczku - zabytkowym, czyĹciutkim i bezpiecznym, malowniczo poĹoĹźonym nad Jeziorem BodeĹskim, za ktĂłrym bardzo tÄskniÄ, ale bÄdÄ
c tam strasznie ckniĹo mi siÄ za WarszawÄ
. SzczegĂłlnie lubiÄ okolice uniwerku i rejony Szczoty czyli ulicÄ GĂłrskiego, ktĂłrÄ
wiÄ
ĹźÄ z cudownymi wspomnieniami i oblewaniem kaĹźdej sesji. Ceny sÄ
tutaj niziutkie w porĂłwnaniu z Niemcami czy SzwajcariÄ
(mieszkaĹam na granicy). Trzeba teĹź wiedzieÄ gdzie co kupowaÄ i kiedy np. moĹźna pĂłjĹÄ do dobrego, wygodnego kina za maĹe pieniÄ
dze. Plusem sÄ
wielkie sklepy i bogata oferta kulturalna oraz jedne z najlepszych w Polsce wyĹźszych uczelni. |
_________________ gdyby ktoĹ przypadkiem chciaĹ czegoĹ od mnie to mailem proszÄ - niestety raczej nie bÄdzie mnie juĹź wiÄcej na forum
|
|
|
|
|
|
Temat postu:
Wysłany: 01-12-2003 - 14:58
|
|
Moderator
Dołączył/a: 11-10-2002
|
|
Ja jak pisaĹem , Warszawa trochÄ mi siÄ juĹź przejadĹa. MoĹźe tak myĹlÄ, bo ostatnio nie miaĹem funduszy na wyjazdy.
Nika – O ile pamiÄtam to Ty i Iggi byliĹcie w Niemczech. Czy to prawda Ĺźe gdy Polak jedzie do Niemiec, to czyje siÄ tak jakby byĹ w innym Ĺwiecie, caĹkowicie róşniÄ
cym siÄ od Polski? |
|
|
|
|
|
|
Temat postu:
Wysłany: 01-12-2003 - 20:40
|
|
Moderator
Dołączył/a: 26-08-2002
Skąd: Warszawa
|
|
Co masz konkretnie na myĹli? To Ĺmieszne uczucie, kiedy nikt na ulicy CiÄ nie rozumie (czÄsto mĂłwiĹam wrednym ludziom szczerze co o nich myslÄ... po polsku). SÄ
tam inne zwyczaje, ludzie majÄ
innÄ
mentalnoĹÄ, ale dla mnie nie byĹ to zupeĹnie inny Ĺwiat - ten sam tylko troszkÄ bardziej egzotyczny jak dla kaĹźdego cudzoziemca. Nie ma tam rzeczy, ktĂłrych nie moĹźna byĹoby dostaÄ u nas. Nie miaĹam wraĹźenia - tam cywilizacja a u nas barbaria. |
_________________ gdyby ktoĹ przypadkiem chciaĹ czegoĹ od mnie to mailem proszÄ - niestety raczej nie bÄdzie mnie juĹź wiÄcej na forum
|
|
|
|
|
|